Poranek maklerów: Warszawa konsekwentnie odrabia straty

Poprzedni tydzień WIG20 zamknął na poziomie 2033 pkt, a dzisiaj na starcie notowań był już o ok. 100 pkt wyżej. Oznacza to, że mimo panującej niepewności i wojny za wschodnią granicą przez cztery ostatnie sesje indeks naszych blue chips zyskał niemal 5 proc. Czy przed weekendem uda się jeszcze poprawić ten wynik? Warto dodać, że mamy dziś tzw. dzień trzech wiedźm, w którym rozliczane są instrumenty terminowe, a z kolei po sesji dojdzie do przetasowań w krajowych indeksach. Warto przygotować się na zwiększoną zmienność pod koniec handlu.

Publikacja: 18.03.2022 09:26

Poranek maklerów: Warszawa konsekwentnie odrabia straty

Foto: Adobestock

GPW zadziwia siłą

Kamil Cisowski, DI Xelion

Wprawdzie sesja w Europie rozpoczęła się wczoraj na wyraźnych plusach, ale właściwie od otwarcia rynku kasowego na kilku istotnych rynkach, przede wszystkim niemieckim, dominowała podaż. W dniu wygasania marcowych serii kontraktów na surowce większość z nich wyraźnie odbijała – ropa Brent drożała o 8,8%, kończąc dzień wyraźnie powyżej 106 USD/b. Musiało to nieco zdławić giełdowy optymizm, główne indeksy na kontynencie zamykały się w sposób mocno zróżnicowany i dyktowany głównie uzależnieniem od rosyjskich surowców – FTSE MiB spadło o 0,66%, DAX o 0,36%, a najsilniejsze FTSE100 zyskało 1,28%. Mimo niejednoznacznego otoczenia zewnętrznego rewelacyjnie zachowywała się GPW. WIG20 wzrósł o 3,17%, mWIG40 o 2,01%, a sWIG80 o 0,73%. Sesja miała dość nietypowy charakter, bo jednocześnie rosły spółki, które dotychczas przeciwstawnie reagowały na sentyment wokół wojny na Ukrainie. O 12,9% drożało JSW, o 6,09% PGNiG, o 7,57% LPP, a o 6,17% Dino. Obroty pozostawały wysokie, powyżej 2 mld zł, a warszawska giełda przebija się do czołówki globalnych indeksów w tym roku, co wydaje się dość szokujące, zważywszy na otoczenie geopolityczne – po wczorajszych zamknięciach różnica między stopą zwrotu YTD z WIG i S&P500 jest zaniedbywalna.

W USA po otwarciu widzieliśmy mocny moment zawahania nawet pomimo faktu, ze drożejące surowce nie oddziaływały wyraźnie na rentowności obligacji skarbowych. Finalnie jednak S&P500 wzrosło o 1,23%, a NASDAQ o 1,33%. Pozytywny impuls dały informacje, że JP Morgan przeprocesowało płatność 117 mln USD odsetek od rosyjskich obligacji skarbowych i przekazało je do Citigroup w celu wypłaty wierzycielom za akceptacją amerykańskich władz. Chwilowo kończy to temat technicznej niewypłacalności Rosji i słusznie może być odebrane jako przejaw słabości władz w Moskwie, które mimo buńczucznych zapowiedzi (o tym, że wszystkie długi będą regulowane w rublach) nie decydują się ponieść konsekwencji niewypłacalności wobec zagranicznych wierzycieli.

Zadowolenie z tego faktu nie wystarczy jednak raczej, by pozwolić na łatwą kontynuację wzrostów w piątek. Sentyment w Azji słabnie (choć dobrze zachowuje się Sensex), na co składa się drożejąca ropa i kontrolowane przecieki z Waszyngtonu, że Chiny miałyby wesprzeć Moskwę w działaniach umożliwiających ominięcie sankcji. Powoli wydaje się wyczerpywać także optymizm wokół ukraińsko-rosyjskich rozmów pokojowych, które nie przynoszą na razie żadnych wyraźnych postępów. Bloomberg donosi wręcz, że Pentagon oczekuje, iż wraz z brakiem postępów militarnych rosyjskich wojsk na Ukrainie rośnie ryzyko, że Władimir Putin wróci do wykorzystywania broni jądrowej jako narzędzia nacisku. Joe Biden ma dziś rozmawiać z Xi Jinpingiem, kalendarz makroekonomiczny jest niemal pusty, więc prawdopodobnie to geopolityka będzie dominowała przebieg dnia.

Krajowy rynek wciąż jest mocno zmienny

Adam Dudoń, BM Alior Banku

W czwartek na rynkach akcji widoczna była stabilizacja, główne indeksy na Wall Street wzrosły o ok. 1,3%, w Europie panowały mieszane nastroje, kluczowe rynki nie zmieniły jednak istotnie wartości, a liderem wzrostów został krajowy WIG20 (+3,2%). Dzisiejsza azjatycka sesja również wskazuje na chwilową normalizację, po dwóch dniach mocnego odbicia zatrzymuje się Hang Seng (-0,6%). Poranne notowania kontraktów również nie wskazują na większe zmiany na otwarciu. W kluczowym obecnie temacie geopolityki - kolejne sankcje w poszczególne osoby i przedsiębiorstwa z Rosji wymierzyła Japonia i Australia. Odebranie Rosji i Białorusi klauzuli największego uprzywilejowania przez USA zdaje się być już tylko formalnością, dokument musi zatwierdzić jeszcze Senat. Agencja S&P ponownie obniżyła rating Rosji z poziomu „CCC-” do „CC”. Rosja pomimo obaw spłaciła wczoraj odsetki od obligacji, przynajmniej tymczasowo odsuwając techniczne bankructwo. Władze USA mają poważne obawy o dostarczenie przez Chiny wyposażenia wojskowego Rosji – dziś odbędą się rozmowy przywódców USA i Chin, prezydent USA Joe Biden ma szczerze poruszyć ten temat. Wczoraj Bank Anglii podniósł stopy o 25 pb. i zdecydował o rozpoczęciu ograniczania sumy bilansowej. Stopy w Turcji i Japonii nie uległy zmianom. Notowania ropy powróciły powyżej poziomu 100 USD/b – stanowisko OPEC+ w temacie dostaw surowca mimo próśb o zwiększenie podaży pozostaje nieugięte.

Na warszawskiej giełdzie dominowały blue chipy, wśród których jedynie PZU (-0,2%) odnotowało symboliczny spadek. Liderem sesji w indeksie WIG20 zostało JSW (+12,9%), po publikacji rekordowych wyników za ostatni kwartał. Silnie odbijała odzieżówka, w tym CCC o 8,3% i LPP o 7,6%. W indeksie mWIG40 (+2%) w czołówce znalazł się ASBIS (+13,8%), TS Games (+7,3%) i Kernel (+6,3%), a najmocniej przecenił się Mabion (-4,5%). Indeks sWIG80 (+0,7%) odnotował najmniejszy wzrost, wśród spółek z indeksu Serinus, Bumech, Cormay i Lubawa zakończyły sesję ze wzrostem w przedziale od 10,3-11,5%, a najsłabiej wypadł Bioton (-9,1%) i IM Company (-7,2%). Krajowy rynek wciąż jest mocno zmienny, normą stają się w ostatnim czasie dynamiczne wzrosty i spadki niepoparte publikacją żadnych informacji, a raczej próbą rozgrywania konsekwencji najazdu Rosji na Ukrainę. Dziś na krajowym parkiecie rozliczenie kontraktów terminowych. Po dzisiejszej sesji nastąpią zmiany w głównych indeksach – mBank i Pepco zastąpią w indeksie WIG20 Tauron i Mercator, do WIG40 wejdzie również Mo-Bruk na miejsce Amica. Do indeksu sWIG80 poza Amica dołączy Answear, ATM Grupa, Bowim, Cavatina, Coal Energy, MFO, Rawplug i Vercom, a indeks opuszczą Archicom, Cormay, Dębica, GTC, Lubawa, Mangata, Quercus i Skarbiec. Wśród najnowszych publikacji wyników znalazły się: 1. Zysk netto GPW w IV kw. wyniósł 41 mln zł (-11% r/r, +6% wobec konsensusu). 2. Atal w IV kw. zarobił 142 mln zł netto wobec konsensusu na poziomie 109 mln zł, w ujęciu r/r zysk netto wzrósł o 66%. 3. Słabiej wypadły wyniki Dom Development – zysk netto na poziomie 41 mln zł był niższy o 68% r/r i niższy o 6% od konsensusu.

Technika: WIG20 wykonał ważny ruch ku odwróceniu trendu

Piotr Neidek, BM mBanku

Piątek na azjatyckich rynkach wygląda na zbilansowany. Z jednej strony przeceniany jest Hang Seng Indeks(-0.5%), z drugiej zaś zyskuje Nikkei (+0.6%). Nad kreską znajduje się także Shanghai Composite Index, który przed godziną 7:00 zyskiwał niespełna jeden procent. Ciekawie prezentuje się jego sytuacja techniczna. Zasięg spadków, liczony wg szerokości prostokąta, został już w całości wykonany. Jednocześnie doszło do przetestowania dolnego ograniczenia kanału wzrostowego. To może oznaczać, że potencjał niedźwiedzi został już wykorzystany i na parkiet mogą wrócić byki.

Czwartkowa sesja na Wall Street w całości należała do akcyjnych byków. Na wartości zyskały wszystkie indeksy. S&P500 zyskał +1.2% jednakże nie udało się naruszyć lokalnego oporu 4416. Jeszcze mocniej zyskał Nasdaq (+1.3%), ale i tutaj bykom zabrakło sił do zmierzenia się z marcowym szczytem. Na uwagę zasługuje DJIA, który zamknął się na najwyższym w tym miesiącu poziomie. Wczorajszy finisz wypadł jednak w strefie oporu wyznaczonej przez dolne ograniczenie trójkąta oraz 61.8% zniesienia poprzedniej zniżki. To może zatrzymać jankeskie byki w dalszej podróży na północ.

Na Deutsche Boerse jak na razie bez popytowego przełomu. DAX zamknął się pod kreską i nie zdołał zaatakować średnioterminowej strefy oporu. Na uwagę nadal zasługują okolice 14800 punktów, gdzie przebiega zniesienie fibonacciego 61.8% oraz dolne ograniczenie wyłamanego w lutym trójkąta. Poranne notowania kontraktów wskazują na neutralne otwarcie się rynku kasowego. Problemem w dalszych wzrostach mogą okazać się niedomknięte okna hossy. Wprawdzie żadna z nich nie ma statusu tygodniowej luki, to jednak ich obecność na wykresie wskazuje na zbyt duży optymizm. To znów często kończy się korektą.

WIG20 wykonał wczoraj ważny ruch potrzebny do odwrócenia trendu spadkowego. Indeks zamknął się powyżej dotychczasowego szczytu oraz przełamał linię trendu łączącą kluczowe maksima z ostatnich miesięcy. Na dziennym wykresie pojawiła się popytowa świeczka, której podstawa wyznacza wsparcie na dzisiejszą sesję. Jeżeli jednak niedźwiedziom uda się w piątek zepchnąć indeks blue chips poniżej 2070, wówczas na wykresie pojawiłaby się pułapka hossy. Koniec tygodnia wygląda szczególnie ciekawy zarówno ze względu na sytuację techniczną jak i fakt wygasania derywatów. Marcowa seria zostanie wkrótce rozliczona a jak to bywa w dzień Trzech Wiedźm, na rynku mogą dziać się dziwne rzeczy. Dlatego też nadchodzące godziny handlu powinny obfitować w podwyższoną zmienność na spółkach wchodzących w skład WIG20.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego