Dla zwolenników analizy technicznej ta huśtawka nie jest jednak bez znaczenia. W jej wyniku powstał nowy poziom wsparcia na wysokości ostatniego dołka (1,4686). Będzie on miał kluczowe znaczenie dla oceny trendu na rynku eurodolara w najbliższych tygodniach. Brak zdecydowania inwestorów w przypadku najważniejszej pary walutowej świata nie przełożył się na podobną huśtawkę nastrojów na rynku złotego. Nasza waluta konsekwentnie się ostatnio umacnia. Kurs EUR/PLN spadł w piątek poniżej 4,12.
To poziom najniższy od prawie czterech miesięcy. Nasza waluta jest coraz bliżej testu bariery na wysokości 4,08–4,09, jaką tworzą tegoroczne dołki. Gdyby udało się ją sforsować, byłby to impuls dla nowej fali umocnienia złotego. Na rynku obligacji uwagę zwraca systematyczne, trwające już od września, zwiększanie się kąta nachylenia krzywej dochodowości. Różnica między rentownością papierów 10-letnich i 2-letnich powiększyła się ostatnio do ok. 120 pkt bazowych i jest porównywalna z tegorocznym maksimum z połowy sierpnia.