Nastroje wśród inwestorów wsparte zostały przez pozytywne dane, jakie napłynęły z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz lepszy od prognoz odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w USA. Wyniosła ona w styczniu 0,9% m/m, podczas gdy spodziewano się wzrostu o 0,7% m/m. Dalsza zwyżka indeksów została ograniczona przez publikację protokółu z posiedzenia Fed.
Wynika z niego, że przedstawiciele amerykańskich władz monetarnych przymierzają się do stopniowego wycofywania z rynku pakietów stymulujących poprzez sprzedaż posiadanych aktywów. Dodatkowo informacja ta przełożyła się na wzrost wartości dolara oraz pogłębiła spadek cen papierów skarbowych. Najlepiej spośród spółek wchodzących w skład indeksu DJIA radziły sobie walory Bank of America. Z kolei umacniający się dolar pociągnął w dół ceny surowców, co uderzyło m.in. w notowania spółek energetycznych. Pomimo wzrostów na Wall Street na dzisiejszej sesji azjatyckiej w większości obserwować można było spadki. Jako jedyna skromny wzrost odnotowała tokijska giełda. Indeks Nikkei 225 wzrósł o 0,28%, a dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów cieszyły się akcje spółek defensywnych.
Na dzisiejszej sesji europejskiej od rana obserwować można mieszane nastroje wśród inwestorów. Indeksy ciągnięte są w dół głównie przez akcje banków, po tym jak Societe Generale opublikował gorszy od prognoz rezultat kwartalny. Z kolei w przeciwnym kierunku zmierzają notowania spółek przemysłowych oraz farmaceutycznych.
Michał Fronc
[link=http://www.tms.pl]DM TMS Brokers S.A.[/link]