Spośród największych spółek kolejną sesję zyskuje KGHM. Lepsze zachowanie miedziowej spółki na tle indeksu blue chipów to pochodna dobrych wyników za IV kwartał 2009r. oraz wzrostu cen miedzi na rynkach globalnych w wyniku trzęsienia ziemi w Chile.
Słabiej na tle WIG20 zachowują się dziś spółki paliwowe. PKN Orlen planuje w ciągu najbliższych kilku tygodni sprzedać za kilkaset milionów złotych część obowiązkowych zapasów ropy. Decyzja płockiej spółki może przyczynić się do opóźnienia zmian prawnych mających na celu zdjęcie ze spółek paliwowych obowiązku gromadzenia rezerw. PKN Orlen mógłby w ten sposób uzyskać nawet 1 mld zł. Z publikowanego w ubiegłym tygodniu raportu za IV kwartał wynika, że spółka zdołała dotrzymać umów z bankami - tak zwanych kowenantów, które nakładały na PKN Orlen obowiązek utrzymania wskaźnika dług netto/EBITDA na poziomie nie wyższym niż 3,5. Dodatkowe wpływy z upłynnienia części wartych łącznie 5,6 mld zł zapasów pomogłyby zwiększyć spółce płynność. Ewentualna transakcja mogłaby być niekorzystna dla pozostałych spółek z branży. Lotos ze sprzedażą części wartych 3 mld zł zapasów ropy nie zamierza się spieszyć. Gdański koncern liczył, że w wspólnie z PKN Orlen będzie zabiegał by nowe przepisy zdejmujące ze spółek paliwowych obowiązek gromadzenia rezerw weszły w życie jak najszybciej.
Sprzedaż części zapasów ropy nie jest jedynym działaniem, które podejmuje PKN Orlen aby poprawić wskaźniki płynności. Władze płockiej spółki w ciągu kilku tygodni powinny wybrać jednego inwestora, z którym będą prowadziły rozmowy na temat sprzedaży Anwilu. Przeprowadzenie transakcji jest możliwe w II kwartale 2010r. PKN Orlen zważywszy na poprawę przepływów pieniężnych w IV kwartale ubiegłego roku może jednak nie spieszyć się z przeprowadzeniem transakcji bądź też próbować wynegocjować wyższą cenę sprzedaży. Z drugiej strony mało prawdopodobna wydaje się być sprzedaż w najbliższym czasie Polkomtela, co sprawia, że uzyskanie około 1,8 mld zł z tytułu sprzedaży Anwilu może mieć dla PKN Orlen kluczowe znaczenie dla utrzymania bankowych kowenantów.
Potencjalnym nabywcą Aniwlu są Zakłady Azotowe Puławy. Chemiczna spółka znalazła się wśród trzech oferentów prowadzących obecnie rozmowy z PKN Orlen. Równolegle ZA Puławy zabiegają u 5-6 banków o pozyskanie finansowania na sfinalizowanie transakcji. Nie wykluczone jednak, że ZA Puławy w celu przeprowadzenia akwizycji będą zmuszone do emisji akcji. Władze chemicznej spółki póki co takiego rozwiązania nie potwierdziły. Nabywcę Anwilu poznamy najprawdopodobniej jeszcze w marcu, a głównym kryterium wyboru będzie cena transakcji. Pozostałe dwa podmioty z krótkiej listy to najprawdopodobniej inwestorzy zagraniczni. Sytuacja w ZA Puławy ulega stopniowej poprawie. Chemiczna spółka od lutego pracuje na pełnych obrotach produkcyjnych. Władze spółki zapewniają, że są widoczne pierwsze oznaki poprawy otoczenia rynkowego. ZA Puławy liczą na udany sezon w segmencie nawozowym. Zakup Anwilu mógłby mieć korzystne przełożenie na wyniki operacyjne ZA Puław. Grupa Anwilu w 2009r. wypracowała 66,7 mln zł zysku netto.
Nowy tydzień na rynkach finansowych zapowiada się emocjonująco. Najważniejszą figurą w tym tygodniu jest miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, który poznamy w piątek. Dziś najważniejszy będzie odczyt indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu, który poznamy o godzinie 16.00.