Małe spółki systematycznie ustanawiają nowe szczyty hossy

Po wtorkowej chwili słabości (szczególnie widocznej w przypadku dużych spółek) wczoraj indeksy na warszawskiej giełdzie zgodnie kontynuowały rozpoczęty dwa tygodnie temu ruch w górę.

Publikacja: 11.03.2010 03:10

Małe spółki systematycznie ustanawiają nowe szczyty hossy

Foto: PARKIET

Także i tym razem (podobnie jak we wtorek) stosunkowo blado wypadł WIG20 (zyskał 0,8 proc.), podczas gdy bardzo mocne są cały czas małe spółki. Kojarzony z nimi indeks sWIG80 urósł o 1,2 proc. i ustanowił nowy szczyt hossy, wspinając się na poziom najwyższy od czerwca 2008 r.O tym, że w segmencie "maluchów" można cały czas trafić na bardzo "ruchliwe" akcje, świadczy fakt, że wczoraj jedna piąta spółek z sWIG80 podrożała o przynajmniej 3 proc.

Wśród firm niekoniecznie zaliczanych do małych uwagę zwracał wczoraj Petrolinvest. Zwyżka kursu o 26 proc. przy należących do największych na całym rynku obrotach (136 mln zł) to reakcja na przyznanie spółce przez EBOiR pożyczki zamiennej na akcje o wartości 50 mln USD na poszukiwanie ropy w Kazachstanie. Wydaje się, że na wyobraźnię inwestorów podziałało głównie przekonanie o tym, że skoro EBOiR wspiera Petrolinvest, to być może oznacza to, że perspektywy spółki są lepsze, niż się wydawało (firma od wielu kwartałów notuje straty, a jej zadłużenie jest bliskie 80 proc. aktywów).

Wracając do całego rynku, ostatnie dni przynoszą dowód na dużą odporność popytu na bardzo silne krótkoterminowe wykupienie. W przypadku WIG20 oscylator stochastyczny przebywa w strefie wykupienia już od początku miesiąca, a jego obecny poziom jest najwyższy od końcówki sierpnia ub.r. Z jednej strony to oznaka siły średnioterminowego trendu zwyżkowego, z drugiej - przypomnienie o ryzyku gwałtownej realizacji zysków na rynku w perspektywie krótkoterminowej.

W sferze fundamentalnej mamy coraz więcej dowodów na poprawę sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie w stosunku do sytuacji sprzed roku. Ostatnie dni przyniosły serię przełomowych publikacji makro w Europie Zachodniej i w naszym kraju. Okazało się, że produkcja przemysłowa jest już na plusie rok do roku m.in. w Niemczech (+2,2 proc.), Francji (+3,5 proc.), w Czechach (+5,3 proc.), na Słowacji (aż +19,3 proc.) i na Węgrzech (+5,7 proc.).

Na naszym rodzimym podwórku poprawa rok do roku widoczna jest z kolei choćby w publikowanych właśnie wynikach spółek (jeśli chodzi o produkcję, przełom został zanotowany już w listopadzie ub.r.).Sceptycy starają się umniejszyć znaczenie tych doniesień, tłumacząc je tzw. efektem bazy. Przekonują, że poprawa to jedynie konsekwencja bardzo niskiego punktu odniesienia przed rokiem.

Zapewne po części trudno odmówić takiemu rozumowaniu racji, ale skoro z rocznymi zmianami np. produkcji przemysłowej mocno dodatnio skorelowane są roczne zmiany indeksów GPW, to rzekomo wyłącznie statystyczna, a nie realna, poprawa sytuacji w gospodarce przekłada się jednak na realne zyski posiadaczy akcji.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego