Indeks Dow Jones wzrósł o 0,41%, S&P 500 o 0,78%, a technologiczny Nasdaq zyskał 0,67%. Indeks S&P 500 zamknął się pierwszy raz w tym roku powyżej szczytów ustanowionych na początku stycznia. Pokonanie tego oporu oraz brak negatywnych sygnałów na horyzoncie przemawiają za kontynuacją obecnych wzrostów.
Wsparciem dla giełd podczas wczorajszej sesji była decyzja Fed ws. stóp procentowych oraz komunikat do niej. Amerykańskie władze monetarne utrzymały koszt pieniądza na dotychczasowym niskim poziomie, ponownie zapewniając, że obecne nastawienie względem polityki pieniężnej zostanie utrzymane przez dłuższy okres czasu. Fed dodał, że gospodarka USA cały czas jest w fazie ożywienia, a niskie stopy procentowe mają podtrzymywać obecne tempo wzrostu gospodarczego. Spośród spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones najlepiej zaprezentowały się akcje Intel (+3,97%), na co wpływ miało wypuszczenie przez tą firmę nowego produktu na rynek.
Dziś na sesji azjatyckiej także obserwować można było wzrosty pod wpływem pozytywnego rozstrzygnięcia notowań w USA. Tokijski indeks Nikkei 225 zyskał 1,17%, wsparty przez kolejne kroki banku centralnego Japonii w zakresie łagodzenia polityki monetarnej. BoJ zwiększył o 100% program udzielania 3-miesięcznych pożyczek bankom (opiewa on obecnie na kwotę 222 mld USD), by poprawić płynność na rynku finansowym. Znaczący wzrost odnotowała także giełda w Szanghaju, zyskując 1,93%.
Wzrosty obserwować można także na dzisiejszej sesji europejskiej. Pozytywne nastroje w USA oraz Azji wspierają sentyment inwestycyjny na Starym Kontynencie. Zainteresowaniem inwestorów cieszą się akcje banków oraz spółek wydobywczych. Te drugie zyskują na wartości głównie dzięki drożejącej miedzi. Podobnie jak w USA, także w Europie wzrosty przez pewien czas powinny być niezagrożone.
Sporządził: