Działały za to amerykańskie oraz niektóre azjatyckie rynki. W Wielki Piątek były one nieczynne. Inwestorzy reagowali więc wczoraj na piątkowe dane z rynku pracy w USA oraz wczorajszy odczyt indeksu ISM. Indeks S&P 500 piął się przez całą sesję, by zamknąć się 0,79-proc. zwyżką. Był on wczoraj najwyżej od 18 miesięcy. Indeks ten rośnie już od ponad pięciu tygodni. W I kwartale zyskał 4,9 proc. i były to dla niego najlepsze pierwsze trzy miesiące roku od 1998 r.
Wczoraj w Nowym Jorku na początku sesji zyskiwały m.in. akcje takich koncernów jak: Caterpillar, Exxon Mobil, Verizon Communications i American Express. Walory Apple traciły na otwarciu 0,4 proc. Przed godziną 17 zyskiwały już jednak 0,3 proc. Zarząd firmy ogłosił w poniedziałek pierwsze dane o sprzedaży nowych elektronicznych gadżetów: iPadów. Tylko w dniu premiery sprzedano ich blisko 300 tys. Analitycy banku J.P. Morgan podnieśli więc wycenę akcji Apple do 305 z 240 USD (a więc o 27,1 proc.).
Dobre dane z amerykańskiego rynku pracy podziałały również bardzo pozytywnie na azjatyckie giełdy. Indeks MSCI Asia Pacific wzrósł w poniedziałek o 0,3 proc., do najwyższego poziomu od 19 miesięcy. Najmocniej wzrósł – o 2 proc. – indonezyjski Jakarta Composite Index. Tokijski Nikkei zyskał zaś 0,5 proc., a singapurski Straits Times Index 0,9 proc. Rosły notowania szczególnie spółek silnie obecnych na amerykańskim rynku. Walory koncernu Canon, największego na świecie producenta kamer wideo, wzrosły więc w Tokio o 2,5 proc., a Toyoty o 1,1 proc. Pierwsza z tych firm wypracowuje 28 proc. swoich przychodów w USA, druga – 31 proc.
Ropa naftowa kosztowała w poniedziałek po południu w Nowym Jorku 85,9 USD za baryłkę – najwięcej od 17 miesięcy oraz 1,2 proc. więcej niż na koniec poprzedniej sesji. Inwestorzy zareagowali w ten sposób na opublikowane w piątek dane z amerykańskiego rynku pracy. O ile stopa bezrobocia nie zmieniła się i wyniosła w marcu 9,7 proc., o tyle w zeszłym miesiącu pracodawcy w USA zatrudnili 162 tys. pracowników (był to największy skok liczby zatrudnionych od trzech lat). Dodatkowym powodem do optymizmu był odczyt indeksu ISM mierzącego koniunkturę w amerykańskim sektorze usług. Wyniósł on w marcu 55,4 pkt, podczas gdy spodziewano się średnio 54 pkt.
Zyskiwały wczoraj też inne surowce. Londyńska Giełda Metali była w poniedziałek zamknięta, ale zwyżki odczuł rynek amerykański. Miedź zdrożała więc za oceanem do najwyższego poziomu od 18 miesięcy – 3,6055 USD za funt, czyli 7948,77 USD za tonę. Złoto kosztowało zaś w Nowym Jorku 1131,4 USD za uncję.