Ostatecznie indeks Dow Jones spadł o 0,2%, S&P 500 o 0,18%, a technologiczny Nasdaq zakończył dzień praktycznie bez zmian, zyskując nieznacznie 0,02%. Powodem przeceny w końcówce notowań była informacja, że agencja Moody’s obniżyła rating Grecji do poziomu Ba1 z A3 – to kolejna obniżka oceny wiarygodności kredytowej tego kraju do poziomu „śmieciowego”. W opinii przedstawicieli Grecji obniżka ratingu przez agencję Moody’s w żaden sposób nie odzwierciedla postępów poczynionych przez ten kraj w ostatnich miesiącach. Początkowy optymizm na wczorajszej sesji wynikał z lepszego od prognoz odczytu dynamiki produkcji przemysłowej w strefie euro, która wyniosła w kwietniu 9,5% r/r. Dane te w największym stopniu wsparły akcje spółek przemysłowych oraz technologicznych. Z kolei słabo po doniesieniach w sprawie Grecji spisywały się walory banków m.in. JP Morgan (-2%), Bank of America (-1,22%). Indeks S&P 500 w dalszym ciągu pozostaje w przedziale wahań z dołu ograniczonym przez poziom 1045 pkt, a z góry przez 200-dniową średnią kroczącą.
Dziś giełdy azjatyckie odnotowały skromne wzrosty, a inwestorzy w swoich decyzjach pozostawali ostrożni po wczorajszym kroku ze strony agencji Moody’s. Tokijski indeks Nikkei 225 wzrósł nieznacznie o 0,08%, utrzymując się w okolicach istotnego poziomu oporu 9900 pkt. Wsparciem dla japońskiej giełdy był sektor finansowy, z kolei słabiej wypadły akcje lokalnych blue-chipów.
Dziś na giełdach europejskich obserwować można przewagę spadków. Na lekkie pogorszenie nastrojów wśród inwestorów wpływ ma przede wszystkim wczorajsza decyzja agencji Moody’s. Zniżka na parkietach europejskich zakończyła także serię wzrostów akcji banków. Negatywnie na indeksy wpłynęła też dzisiejsza gorsza od prognoz publikacja indeksu instytutu ZEW, który wyniósł w czerwcu 28,7 pkt, podczas gdy spodziewano się wyniku w okolicach 42 pkt.
Sporządził:
Michał Fronc