Ostatecznie jednak na kilkadziesiąt minut przed zakończeniem notowań indeks Stoxx Europe 600 spada o 0,3 proc. WIG traci 0,2 proc. Jedynie wskaźnik polskich dużych spółek (WIG20) zyskuje 0,3 proc.

Analitycy podkreślają, że pozytywna reakcja na przyznanie w niedzielę przez kraje Unii Europejskiej pomocy Irlandii w wysokości 100 mld euro, którą rząd w Dublinie ma przeznaczyć m.in. na ratowanie tamtejszych banków, nie była trwała – Widać, że dla inwestorów nie jest to sygnał zakończenia kryzysu w strefie euro – komentuje Will Hedon, trader w IG Index.

Część analityków obawia się już o kondycję krajów półwyspu Iberyjskiego. – Planowany na tą środę strajk w Portugalii ponowi tylko debatę o potrzebne reformy w tym kraju. Z kolei przedstawione w ostatni piątek plany rządu w Hiszpanii nie uspokoiły inwestorów – w dalszym ciągu obawiają się oni o stan niegiełdowych banków spółdzielczych w tym kraju – ocenia Francesco U. Garzarelli z Goldman Sachs.

Nastroje popsuł m.in. fakt, że dwoje niezależnych parlamentarzystów, dzięki którym irlandzkie partie rządzące zwykle zyskują większość w głosowaniach nad ustawami, powiedziało, że mogą nie poprzeć budżetu na 2011 rok, zakładającego drastyczne oszczędności. Sytuację komplikują także zapowiedzi agencji Moody’s, która ostrzegła przed obniżeniem ratingu Irlandii. Na wieść o tym kurs akcji Bank of Ireland spadł o 19 proc.

Optymizmu nie dodało także otwarcie sesji na giełdach amerykańskich (tamtejsze indeksy zaczęły dzień na poziomie o około 0,5 proc. niższym, niż piątkowe zamknięcie).