Dziś w trakcie sesji azjatyckiej humory inwestorom dodatkowo poprawiły świetne dane z australijskiego rynku pracy.
Dobre dane z Australii, drożeją akcje, traci dolar amerykański W listopadzie zatrudnienie w australijskiej gospodarce wzrosło aż o 54,6 tys. To nie tylko więcej niż oczekiwano (+19 tys.), ale także więcej niż w poprzednim miesiącu (+29,7 tys.). To także więcej niż w USA, mimo iż australijski rynek pracy jest ok. 12 razy mniejszy niż amerykański. Dane teoretycznie są świetne z punktu widzenia dolara australijskiego, i rzeczywiście AUDUSD rośnie z 0,9780 do 0,9860. Reakcja mogłaby być większa i bardziej trwała gdyby nie dwuznaczna sytuacja w zakresie krajowej polityki monetarnej. Po słabych danych o PKB w trzecim kwartale Bank Australii nie zmienił w tym miesiącu stóp procentowych i prawdopodobnie ta przerwa w podwyżkach będzie dłuższa. Bardzo silny rynek pracy mógłby to zmienić, jednak aby rynek znów zaczął silniej spekulować o podwyżkach stóp potrzeba będzie więcej dobrych danych.
Dane poprawiły natomiast nastroje na innych rynkach. Rosną kontrakty na amerykańskie indeksy, rosną także notowania pary EURUSD. Euro kosztuje obecnie ok. 1,33 USD, jednak para cały czas nie może poradzić sobie z górnym ograniczeniem kanału spadkowego, w którym pozostaje od ponad miesiąca. Nawet jeśli to się uda, szansa na większe wzrosty pojawi się dopiero po pokonaniu poziomu 1,3447.
[srodtytul]USDJPY – silne odbicie rentowności w USA[/srodtytul]
Silne cofnięcie na USDJPY po słabych danych z rynku pracy USA nie trwało długo. Powód notowanych we wtorek i środę wzrostów na parze to szybki powrót wzrostów rentowności w USA. Tak szybki zwrot na rynku stopy procentowej dla dolara może nieco zaskakiwać. Co prawda, po danych argumentowaliśmy, iż nie musi do być jeszcze potwierdzenie słabości rynku pracy, ale wydaje się, iż doszedł to nowy element. Przedłużenie ulg podatkowych, które ucieszyło rynki akcji oznacza absolutny brak woli dla konsolidacji fiskalnej, co wcześniej czy później musi znaleźć odbicie na rynku stopy procentowej. Zauważa się przede wszystkim wzrost rentowności obligacji 10-letnich i rzeczywiście w ciągu miesiąca wzrosły one o 60 bp osiągając poziom bliski temu sprzed roku.