Indeks Standard & Poor’s 500 zwyżkował czwarty dzień z rzędu i osiągnął poziom sprzed bankructwa banku inwestycyjnego Lehman Brothers i wybuchu globalnego kryzysu finansowego także dlatego, że w Stanach Zjednoczonych wzrosła sprzedaż detaliczna, a kilka tamtejszych spółek zapowiedziało zwiększenie zysków.
Niemal o 6 proc. wzrósł kurs akcji Adobe Systems, gdy ten największy na świecie producent graficznych programów komputerowych zapowiedział, że jego zysk przekroczy prognozy analityków. Podobną zwyżkę odnotowały papiery spółki Jabil, projektanta i producenta elektroniki. Do poprawy nastrojów na światowych giełdach akcji przyczyniły się też wzrosty cen surowców, przede wszystkim miedzi i bawełny. Indeks S&P GSCI składający się z cen 24 surowców osiągnął poziom najwyższy od 1 października 2008 r. Nie bez znaczenia dla wzrostu optymizmu inwestorów były też informacje o osłabieniu napięcia na Półwyspie Koreańskim. Zachodnioeuropejskie giełdy dość pokaźne wzrosty indeksów zawdzięczały chińskiemu wsparciu dla strefy euro, ale także znaczącym zwyżkom cen surowców i informacjom o kilku przejęciach. Holenderska firma Royal DSM, największy na świecie producent witamin, kupi za ponad 1 mld USD amerykańską spółkę Martek Biosciences. Akcje DSM zdrożały o 4 proc. O 7 proc. poszły w górę papiery fińskiej UPM-Kymmene po informacji, że kupi dwie konkurencyjne firmy produkujące papier.