Akcje
W dzisiejszym kalendarium makroekonomicznym są jedne z najważniejszych danych tego tygodnia, czyli wstępne, czerwcowe odczyty indeksów PMI?dla przemysłu i usług w Chinach, Niemczech oraz strefie euro. Te pierwsze, podane w nocy, będą wpływać na nastroje polskich inwestorów jeszcze przed rozpoczęciem notowań. Zaraz po starcie sesji opublikowane zostaną pozostałe wskaźniki i to od nich zależy zachowanie warszawskich indeksów przed południem. Prognozy rynkowe zakładają lekkie spadki w stosunku do maja, więc każdy odczyt powyżej oczekiwań powinien być pozytywnie odebrany przez rynek. Po południu wstępny PMI dla przemysłu pokażą też Amerykanie. Tu analitycy spodziewają się spadku do 53 pkt z 54 pkt odnotowanych w maju.
Z technicznego punktu widzenia czerwiec układa się na razie zgodnie z byczym scenariuszem. WIG20 pokonał już trzy ważne opory: 2150, 2200 i 2250 pkt. Przed nim kolejna bariera 2300 pkt. Wczoraj inwestorzy „odpoczywali" i wskaźnik zakończył sesję spadkiem o 0,5?proc., do 2260,8 pkt.
Obroty na całym rynku sięgnęły 769 mln zł. Największy wkład w słaby wynik indeksu blue chips miały walory KGHM, które zostały przecenione o 1,8 proc., do 146,9 zł.
Korekty trendu wzrostowego to zjawisko naturalne i w zasadzie bardziej uwiarygadniają panującą tendencję. Jeśli dziś kalendarium makro będzie po byczej stronie, kolejny ruch WIG20 o 50 pkt w górę nie jest zbyt ambitnym celem.
Waluty
Wczorajsza sesja na rynku walutowym nie przyniosła żadnych zdecydowanych zmian w kursie złotego. Nasza waluta zyskała symbolicznie w stosunku do dolara (0,3 proc.) i euro (0,25 proc.). Pod koniec sesji za amerykańską walutę płacono 3,3293 zł, a za europejską 4,2294 zł. Patrząc na cały czerwiec, złoty cały czas utrzymuje tendencję do umacniania. Sprzyjają mu rosnące zaufanie do wspólnej waluty (euro umacnia się do dolara od początku miesiąca) oraz dane na temat stanu naszej gospodarki.