Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wojciech Białek, główny analityk, CDM Pekao
Ze względu na duże znaczenie Zatoki Adeńskiej dla międzynarodowego handlu, w tym tranzytu ropy naftowej, na te wydarzenia reagował silnie właśnie rynek ropy. Cena ropy (WTI), która 18 marca spadła poniżej 44 USD, w czwartek przez chwilę przekraczała 52 USD. Arabia Saudyjska zadeklarowała użycie 150 tys. żołnierzy i jeśli rzeczywiście wkroczą oni do Jemenu, to otrzymamy regularną lądową wojnę w newralgicznym dla światowego handlu rejonie, co pewnie przez jakieś czas nie pozwoli na spadek cen ropy. Konflikt ma ewidentny aspekt religijny – sunnici kontra szyici – co nasuwa skojarzenia z europejską wojną trzydziestoletnią. Ewentualny wzrost ceny powyżej 54 USD wyglądałby na wybicie z kształtującej się od stycznia formacji podwójnego dna, co otworzyłoby drogę do dalszej zwyżki przynajmniej o rozmiar tej formacji (do okolic 66 USD). Taki scenariusz oznaczałby zapewne kontynuację słabości amerykańskiego dolara, zainicjowanej przed ponad tygodniem „gołębim" komunikatem FOMC.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.