Emisja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem – zapisy zostały przekroczone już pierwszego dnia, a stopa redukcji wyniosła 66 proc.
Bank, zachęcony sukcesem, od razu zaoferował kolejną emisję – tym razem zmniejszając oprocentowanie do 3 pkt proc. ponad WIBOR i wydłużając tenor do ośmiu lat z sześciu w pierwszej emisji. Na tę emisję zapisy wyczerpały się pierwszego dnia.
O inwestorach indywidualnych pamięta Getin Noble Bank, z powodzeniem plasując kolejną emisję – 35 mln zł za 5 pkt proc. ponad WIBOR. Obligacje Getinu też spotkały się z popytem większym od podaży, a stopa redukcji wyniosła blisko 20 proc.
Do kieszeni inwestorów indywidualnych zamierza sięgnąć również Bank Pocztowy, który w ubiegły czwartek złożył do KNF wniosek o zatwierdzenie programu emisji obligacji podporządkowanych do 1 mld zł. Alior na akceptację prospektu czekał 3,5 miesiąca, co w przypadku Pocztowego oznaczałoby wyjście z emisją nie wcześniej niż w drugiej połowie wakacji.
Reasumując, inwestorzy zdecydowani na ulokowanie swojego kapitału w obligacjach banków mają w czym wybierać. Z drugiej strony widać też, że popyt na papiery dłużne banków jest duży. Widoczny jest on również na rynku wtórnym, na którym odzwierciedla się on w wycenach powyżej wartości nominalnej w przypadku wszystkich banków (poza Getin Noblem). Przyczyn notowań z premią trudno szukać w zmniejszeniu ryzyka.