Poranek maklerów: Słabość GPW

Publikacja: 19.10.2017 10:00

Poranek maklerów: Słabość GPW

Foto: Bloomberg

Remigiusz Lemke, DM mBank

Środowe zmagania rozpoczęły się nie najgorzej dla kupujących. FW20 otworzył się neutralnie, co dawało realną szansę na wyprowadzenie zdrowej wzrostowej kontry. Początkowo sesja przebiegała w sennej atmosferze, z nieśmiałymi próbami kupujących. Taki stan rzeczy utrzymywał się do godziny 12, kiedy to sprzedający powoli zaczęli przejmować kontrolę. W wyniku postępującej deprecjacji  kontrakty terminowe pokonały swoje najbliższe wsparcia, ostatecznie zamykając się na wysokości 2515. Od strony technicznej takie zachowanie kursu oznacza potencjalną kontynuację deprecjacji. Co prawda kolejne wsparcia znajdują się dość blisko, bo na wysokości 2509 i 2500, więc nie można wykluczyć scenariusza, w którym jeden z wyżej wymienionych pułapów posłuży jako platforma do odbicia. Jednak bez mocniejszego odreagowania przewagę posiadają sprzedający. Otoczenie zewnętrzne również nie generuje jednoznacznych sygnałów. S&P500 kontynuuje mozolne wdrapywanie się na nowe historyczne szczyty, a Nikkei drożeje o zaledwie +0,3%. W związku z powyższym nie można oczekiwać, że tak kosmetyczne wzrosty będą wpływały w zdecydowany sposób na zachowanie inwestorów przy Książęcej 4.

Notowania akcji, walut, surowców, funduszy na parkiet.com

Marek Jurzec, DM BDM

Nieudany atak na szczyty został wykorzystany przez stronę podażową do przeprowadzenia korekty, która była kontynuowana także wczoraj. W efekcie po 0,5% spadku WIG20 znalazł się na koniec wczorajszej sesji w pobliżu poziomu 2500 pkt. Te okolice można traktować jako najbliższe wsparcie. Zbiega się tam 50% zniesienie fibo ostatniego ruchu wzrostowego, który trwa już od końca września oraz lokalny szczyt z początku października. O poranku zagraniczne parkiety raczej nie specjalnie będą pomagać niedźwiedziom, ponieważ kontrakty na europejskie oraz amerykańskie indeksy notowane są w okolicach kursów odniesienia. Choć trzeba przyznać że w większości świecą na czerwono. Otwarcie w Warszawie powinno być więc w miarę spokojne, a dalszy kierunek dla indeksów wyznaczy zapewne zachowanie przy wspomnianym tutaj wsparciu. Ze świata makro nie będziemy dziś mieli zbyt wielu informacji. Nad ranem mieliśmy odczyty z Chińskiej gospodarki na temat tamtejszego PKB oraz produkcji przemysłowej, które okazały się neutralne. W trakcie dnia czekają na nas jeszcze dane na temat sprzedaży detalicznej w UK oraz indeks Fed z Filadelfii i liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA.

Sprawdź narzędzie do analizy technicznej na parkiet.com

Piotr Kuczyński, DI Xelion

W środę Wall Street nadal szukała czynnika, który przełamałby nudę i doprowadził do większych niż kosmetyczne zmian indeksów. Raporty kwartalne spółek publikowane przed sesją takim czynnikiem nie były. Widać było jednak przed sesją, że nastroje na świecie są doskonałe, bo tracił jen i taniało złoto.

Dane makro też nie prowadziły do większych zmian indeksów i kursów walut. Raport o rozpoczętych w USA budowach domów i pozwoleniach na ich budowę pokazał, że rozpoczęto we wrześniu o 4,8% mniej budów domów niż w sierpniu (oczekiwano braku zmiany) i wydano o 4,5% mniej pozwoleń (oczekiwano spadku o 2,2%).

Publikowana na dwie godziny przed końcem sesji Beżowa Księga Fed (raport o stanie gospodarki) nie wniosła nic nowego do obrazu gospodarki. Ożywienie jest między umiarkowanym, a skromnym, a inflacja nadal lokuje się jako niewielka. To z pewnością dolarowi pomóc nie mogło, ale akcjom tak.

Wall Street rozpoczęła środową sesję podobnie do tego jak rozpoczynała ją podczas ostatnich wielu sesji – indeksy trzymały się blisko poziomu neutralnego. Dwa razy niedźwiedzie spychały indeksy ku poziomowi neutralnemu, ale po dwóch godzinach ruszyły w dalszą podróż na północ.

Nawet ostrzeżenie Stevena Mnuchina, sekretarza skarbu USA, (jeśli nie zostanie uchwalona obniżka podatków to rynek akcji się zawali) bykom nie zaszkodziła. Może nawet im pomogła, bo gracze doszli do wniosku, że takie ostrzeżenie zmusi Kongres do działania.

Wydawało się, że sesja zakończy się sensowną zwyżką, ale w końcówce indeksy wróciły w okolice poziomu neutralnego. S&P 500 znowu zyskał jedynie 0,07%. Jednak DJIA zyskał aż 0,7% (dzięki wzrostowi IBM po opublikowaniu wyników kwartału) i oczywiście ustanowił nowy rekord.

W Polsce GUS opublikował w środę ważne raporty. Była to wrześniowa produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna. Produkcja przemysłowa wzrosła o 4,3% r/r (oczekiwano 5,2%), a sprzedaż detaliczna wzrosła o 8,6% r/r (oczekiwano 7,9%).

Nie należy do końca się sugerować tym, że dynamika wzrostu produkcji we wrześniu spadła w porównaniu z sierpniem (8,8%), bo w 2017 roku wrzesień miał o jeden dzień pracy mniej niż w 2016 roku. Jednak nawet jeśli weźmie się to pod uwagę to dane były słabe. Nie dziwi za to duży wzrost sprzedaży detalicznej – tsunami pieniędzy, które do Polaków trafiło musi przekładać się na duży wzrost popytu.

GPW rozpoczęła w środę sesję od wyraźnego wzrostu WIG20, ale prawie natychmiast podaż ten ruch skontrowała. Przed południem nastroje na europejskich giełdach zaczęły się poprawiać, a u nas (szczególnie na MWIG40) widać było pogorszenie.

Zachowanie GPW bardzo różniło się też od tego, co widać było na rynku walutowym, gdzie mocno spadł CHF/PLN schodząc do poziomu najniższego do początków 2015 roku, kiedy to bank centralny Szwajcarii uwolnił kurs EUR/CHF.

Końcówka sesji była wręcz fatalna. WIG20 stracił 0,48%, ale sygnału sprzedaży jeszcze nie wygenerował. MWIG40 z kolei spadł o 0,85%, a oscylatory wygenerowały tutaj sygnał sprzedaży. Nawet na tle skompilowanego indeksu rynków rozwijających się takie zachowanie było bardzo słabe.

Czekamy na GPW, na pojawienie się większego kapitału, który popchnie indeksy na północ, ale mimo wyraźnego zmniejszenia odczuwanego przez graczy ryzyka na razie korekta na GPW trwa. Do dolnego ograniczenia kanału trendu wzrostowego zostało jeszcze trochę miejsca, więc spadki nie rodzą prawdziwych sygnałów sprzedaży.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego