Cztery sesje i świetna stopa zwrotu

Poranek maklerów: WIG20 zyskał od początku miesiąca aż 10,2 proc. Dzisiejszą sesję zaczął od lekkiej zniżki o 0,3 proc. do 1665 pkt. Rano o 0,9 proc. rósł Nikkei225, a złoto stabilizowało się przy poziomie 1948 USD za uncję. Sytuacja na początku listopada jest zaskakująco dobra. Jak oceniają ją eksperci?

Publikacja: 06.11.2020 09:04

Cztery sesje i świetna stopa zwrotu

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Otoczenie: Kamil Cisowski, DI Xelion

Czwartkowa sesja przyniosła na całym świecie kontynuację powyborczej euforii, choć w miarę jak szanse prezydenta Trumpa na odwrócenie wyniku wyborów się kurczyły, nastąpiła także zmiana akcentów. Główne indeksy europejskie wzrosły od 0,4% (FTSE100, tradycyjnie ostatnie w tabeli w sytuacjach silnej aprecjacji funta) do 2,1% (IBEX). Wprawdzie Bank Anglii podjął decyzję o zwiększeniu skali miesięcznego skupu obligacji aż o 150 mld funtów (o połowę więcej niż oczekiwał rynek), ale wczoraj praktycznie nic poza amerykańską prezydenturą, wliczając w to posiedzenie Fed, nie miało dużego znaczenia. Warto wspomnieć jednak m.in., że europejska sprzedaż detaliczna we wrześniu zaskoczyła negatywnie (-2,0% m/m vs. konsensus -1,4% m/m), wpisując się w listę twardych danych stojących w co najmniej lekkim kontraście z silnymi odczytami wskaźników miękkich (przede wszystkich PMI) w ostatnim czasie.

WIG20 wzrósł o 1,8%, mWIG40 o 3,4%, a sWIG80 o 1,2% po sesji, podczas której z otoczeniem zewnętrznym znaczeniem rywalizowała dużą ilość raportów wynikowych. Tłumaczą one nadzwyczajną formę mWIG-u, w którym z Mercatorem (+13,7%) pod względem pozytywnej kontrybucji rywalizowały po świetnych sprawozdaniach ING (+8,3%) i Kruk (+6,9%). Dobrze przyjęto także wyniki Tauronu (+6,6%). Jeżeli coś w zachowaniu GPW budzi wątpliwości, to jest to zachowanie spółek odzieżowych, które z jednej strony były mocno wyprzedane, z drugiej zachowują się nieco inaczej niż można byłoby oczekiwać w tygodniu, gdy zamykane są ich sklepy.

S&P500 zyskało wczoraj 2,0%, a NASDAQ 2,6%, niezwykle silne podczas sesji amerykańskiej było złoto, które przejściowo osiągnęło nawet poziom 1950 $/ou. Jerome Powell tak naprawdę poinformował po prostu, że nie należy spodziewać się zmian w programie skupu aktywów Fed, nie wpływając znacząco na główne rynki. Taki komunikat wydaje się adekwatny w momencie, gdy wynik wyborów pozostaje niepewny, ale w scenariuszu szybkiego wzrostu zakażeń w USA w najbliższych tygodniach rynek może oczekiwać po grudniowym posiedzeniu co najmniej złagodzenia retoryki z września.

W piątek rano wciąż nie mamy wiążących informacji z nierozstrzygniętych stanów, choć przy ostatnich liczbach Biden ma szansę wygrać zarówno Georgię, jak i Pensylwanię, a Nevada wydaje się prawie przesądzona. Pierwsze pozwy Trumpa zostały odrzucone, a jeśli momentum głosowania zostanie podtrzymane, kolejne nic nie dadzą, szanse na zmianę wyniku wyborów staną się zerowe. Mimo to rynki wydają się powoli uspokajać po wyborczej gorączce, Azja zachowuje się dziś neutralnie, a kontrakty futures sugerują korekty w USA i Europie. Szczególnie w UE wydaje się ona nieco wskazana, bo zarówno umocnienie euro, jak i zapomniane chwilowo kwestie pandemii nie dają powodów do radości. O realiach gospodarczych przypomną Amerykanom dane z rynku pracy, konsensus sugeruje osłabienie wzrostów zatrudnienia z 661 tys. we wrześniu do 595 tys. w październiku. W centrum krajowej uwagi znajdzie się przesunięte ze środy posiedzenie RPP. Sama tego typu niestandardowa decyzja rodzi oczekiwania na zapowiedź jakichś działań w polityce monetarnej, które mogłyby być wsparciem dla przedsiębiorstw podczas drugiej fali koronawirusa.

Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku

Zarówno sWIG80 jak i mWIG40 są o krok od naruszenia ważnych na ten tydzień oporów i jeżeli dzisiejsza sesja dalej obfitowałaby w zieleń, wówczas z drugiej i trzeciej linii GPW zostałyby zdjęte podażowe sygnały nadal widoczne na wykresach ww. benchmarków. Indeks maluchów ma dzisiaj do wybicia 13685 punktów czyli tak naprawdę wystarczy jeden mocniejszy krok byków na północ i zeszłotygodniowa przecena zostaje zanegowana. Lokalnie na korzyść sWIG80 przemawia udana obrona dziennej dwusetki a to mogłoby posłużyć jako argument za wyprowadzeniem nowego impulsu taranującego tegoroczne maksima. Pytanie tylko czy starczy paliwa do dalszej aprecjacji w nachodzących kwadransach.

W przypadku indeksu middle caps na uwagę zasługuje poziom 3506 i także tutaj wystarczy kilka mocniejszych zleceń kupna najbardziej liczących się spółek, aby mWIG40 pierwszy raz od miesięcy zakończył tydzień z byczym akcentem. Dotychczasowe weekendy nie należały do udanych dla średniaków, gdyż od czerwca 2020r. każdorazowy odpoczynek od sesji giełdowych kończył się albo pojawieniem się podażowej formacji, albo zatrzymaniem pod średnioterminowym oporem. Tym razem dominacja ursusów może zostać przerwana a tym samym listopad stanie się okresem dającym możliwość do ponownej aprecjacji.

Na uwagę zasługuje dzisiaj WIG20, który dotarł do linii dwumiesięcznego trendu spadkowego i ma za sobą udany atak oporu 1653 punktów. Wczoraj udało się mu także pokonać godzinową dwusetkę a tym samym pokazał gotowość do dalszej aprecjacji. Niestety lecz w czwartek pojawiła się kolejna luka hossy, która wraz z poniedziałkowym oknem (szczególnie dobrze widać to na wykresie WIGu) stanowią podażowe magnesy. Jak pokazuje historia ostatnich miesięcy to tego typu formacje w kolejnych tygodniach ściągły rynek do siebie, dlatego też nie można wykluczyć, że listopadowe poruszenie popytu ponownie okaże przedwczesne.

Intrygująco zachowują się walory w bezpiecznej przystani, które wraz z ewentualnym procesem risk-on powinny tanieć, a nie jak ma to obecnie drożeć. Bondy obroniły ostatnio długoterminowe wsparcia i są ukierunkowane na północ zaś wczoraj złoto wybiło się z trójkątnej konsolidacji. Analiza techniczna wskazuje zatem na możliwość kontynuacji hossy zarówno US30Y jak i Gold, dlatego też należałoby spojrzeć na ostatnią zwyżkę DJIA jak i S&P500 nieco dokładniej niż dotychczas. Obecnie zachodzi możliwość aberracji na rynkach finansowych a zbliżający się weekend może sprawić, że po kilkudniowych jakże okazałych wzrostach pojawi się presja na realizację zysków czy też na minimalizację ryzyka związanego z utrzymywaniem pozycji na sobotnio-niedzielny okres.

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

Amerykańskie indeksy kontynuują listopadowy rajd - zaledwie 4 sesje wystarczyły, aby zrekompensować dwutygodniowe spadki. Kluczowy dla rynków wynik wyborów prezydenckich pozostaje nierozstrzygnięty, choć obecny prezydent Donald Trump w swoim wystąpieniu z Białego Domu ogłosił, iż gdyby zliczyć legalnie oddane głosy to wygrałby z łatwością. W ocenie prezydenta rozstrzygnięcie wyborów zakończy się w Sądzie Najwyższym. Po posiedzeniu FED stopy procentowe pozostają na dotychczasowym poziomie. Prezes Fedu Jerome Powell akcentuje spowalniające odbicie gospodarcze w obliczu nowych rekordów zakażeń w USA i podkreśla potrzebę stymulacji fiskalnej. Podobny skok notowań odnotowaliśmy na krajowym rynku. W czwartek jedynie 3 spółki z indeksu WIG20 znalazły się poniżej kursu odniesienia, przy czym najmocniej przecenił się CD Projekt, który zanurkował dopiero w ostatniej godzinie handlu. Najlepszą sesję wśród blue chipów odnotowały walory LPP, spółka podrożała o niemal 10% w przedostatnim dniu przed częściowym zamknięciem galerii handlowych. Inwestorzy wyceniają rosnące znaczenie kanału e-commerce. Równie imponującym, 7%-owym wzrostem zakończyły sesję walory Dino Polska, przez co spółka znalazła się na historycznym szczycie notowań. Przed sesją poznaliśmy wyniki za III kw. 2020 r. poniższych spółek: 1) Dino Polska osiągnęło 188,5 mln zł zysku netto, wobec 109,4 mln zł w ubiegłym roku oraz wobec konsensusu 154,7 mln zł. 2) Wynik netto Banku Handlowego wyniósł 114,7 mln zł, wobec podobnego poziomu 113,7 mln w tamtym roku, przy oczekiwaniach analityków wynoszących 100,6 mln zł. 3) Erbud wypracował 22,4 mln zł zysku netto, co oznacza wzrost r/r o 93,1% oraz pokonanie konsensusu o 94,2%. 4) Wynik netto GPW wyniósł 32 mln zł i był zgodny z konsensusem, jednak w ubiegłym roku był wyższy i wyniósł 41,1 mln zł. 5). Netia zarobiła 11,3 mln zł, co oznacza wynik o 20,4% gorszy od oczekiwań oraz o 46,7% niższy niż w ubiegłym roku. 6) Zysk netto Polenergii wyniósł 16,1 mln zł, wobec konsensusu 12,5 mln zł, jednak w stosunku do 2019 r. spółka uzyskała wyniki gorszy o 44,3%. 7) Energa osiągnęła wynik netto w wysokości 85 mln zł, wobec 103 mln zł przed rokiem. 8) Zysk Kruka był zgodny z wcześniejszymi szacunkami i wyniósł 53,8 mln zł, wobec 77,8 mln zł w ubiegłym roku.

Podsumowanie czwartkowej sesji na GPW: https://twitter.com/_ZajacPiotr/status/1324619464273469440 Podsumowanie czwartkowej sesji na NewConnect: https://twitter.com/_ZajacPiotr/status/1324614396161740801

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego