Niepewność w drugą sesję nowego roku

Na rynek wkradła się niepewność, aczkolwiek nie oznacza to zmniejszenia zaangażowania inwestorów. Wiele rynków zalicza dzisiaj spore wahania, choć w przypadku rynku giełdowego obserwujemy raczej stonowane nastroje, przede wszystkim w przypadku głównych rynków. Rynki wydają się czekać na bardzo ważne wiadomości ze Stanów Zjednoczonych. Co więcej, opublikowane zostały dzisiaj dane, które z jednej strony są dobre, a z drugiej mogą zwiastować pewne kłopoty.

Aktualizacja: 05.01.2021 18:18 Publikacja: 05.01.2021 18:16

Niepewność w drugą sesję nowego roku

Foto: XTB

Na początku warto zwrócić uwagę, że Wall Street ma się obecnie nieco lepiej niż wczoraj, kiedy to w pewnym momencie mieliśmy największe spadki od 10 miesięcy. Na uwagę w przypadku polskiego parkietu zasługuje indeks małych spółek, czyli sWIG80, który przebił się przez szczyty z 2017 roku i notowany jest najwyżej od 2007 roku. Z drugiej strony brakuje jeszcze bardzo dużo do historycznych szczytów. Jednak jeśli koniunktura pozwoli, niewykluczone, że inwestorzy będą kierować się właśnie w tamtą stronę.

W Stanach Zjednoczonych oczekuje się na wyniki wyborów uzupełniających do Senatu w stanie Georgia. Wygrana Demokratów dawałaby możliwość przejęcia większości, co dawałoby tej partii pełnię władzy. To z jednej strony dobra wiadomość, gdyż otworzy to drogę do wprowadzenia ogromnego wsparcia dla gospodarki o którym mówił Biden. W tym wypadku zadowolone powinny być przede wszystkim małe spółki wchodzące w skład indeksu Russell 2000. Z drugiej zaś strony pełnia władzy Demokratów może oznaczać wyjście na wierch pomysłu większego opodatkowania korporacji, w szczególności tych technologicznych. To z kolei może być negatywna informacja w dłuższym terminie dla indeksu Nasdaq. Pod względem Stanów Zjednoczonych nie sposób wspomnieć o danych, które zostały dzisiaj opublikowane. Indeks ISM dla przemysłu za grudzień wyniósł ponad 60 punktów i był to odczyt, który równał się ze szczytami z niemal ostatnich 20 lat. W dużej mierze to zasługa wzrostu subindeksu cenowego, który wzrósł prawie do poziomu 80 punktów. To oznacza możliwą presję na wzrost cen. To oznacza, że inflacja w końcu po wielu latach może wystrzelić. Oczywiście Fed celuje w przestrzelenie inflacji, ale nie może jednocześnie stać w bezczynności, kiedy wzrost ten okaże się zbyt silny. Jeżeli będą pojawiały się dalsze oznaki pobudzenia inflacji, akcje mogą znaleźć się pod presją, a dolar może odzyskać swój statut najmocniejszej waluty.

Dzisiaj WIG20 przez większość dnia zachowywał się pozytywnie przez pierwszą część dnia. Z drugiej strony po późniejszym cofnięciu indeks utrzymał jednak wzrost dzisiejszego dnia oraz poziom 2000 punktów.

Michał Stajniak

Starszy Analityk Rynków Finansowych

Giełda
GPW w cieniu nowej wojny
Giełda
Bliski Wschód przynosi rynkową zawieruchę
Giełda
Analiza poranna – Izrael zaatakował Iran
Giełda
Ciężkie otwarcie WIG20, ale z obroną wsparcia
Giełda
Giełdy otworzą się w czerwieni. Ropa mocno w górę
Giełda
Inwestorzy nagradzają mocne wyniki Oracle