Wyraźna korekta rentowności na amerykańskim rynku długu stworzyła miejsce, by lekko po ostatnich wzrostach korygował się dolar, wspierając m.in. notowania metali szlachetnych, ale przede wszystkim, by wzrostowe spółki technologiczne podjęły próbę odbicia. Zrobiły to w stylu, który przypomina z jak nietypowym rynkiem mamy do czynienia – notowania Tesli wzrosły o 19,6%, dwucyfrowe wzrosty notowały też m.in. Roku czy Square, co spowodowało wzrost notowań ARK Innovation o 10,4%. NASDAQ zyskał 3,7% przy S&P500 rosnącym o 1,4%, a DJIA o zaledwie 0,1%.
Coraz bardziej rzuca się jednak w oczy, że o ile zachowanie amerykańskiego rynku długu ma wpływ na resztę świata, rynki globalne w bardzo niewielkim stopniu reagują na wahania NASDAQ. Giełdy w Azji zachowują się dziś neutralnie, kontrakty futures sugerują wręcz lekką presję na spadki w Europie. Wczorajsze szaleństwo z dużą dozą prawdopodobieństwa uruchomi dziś podaż także po przereagowaniu za oceanem, ale przebieg dzisiejszej sesji może zostać poważnie zaburzony przez dane o inflacji. Gdyby nie okazała się ona wyższa od oczekiwań, w kontekście przeceny surowców i jutrzejszego posiedzenia EBC można byłoby zaryzykować twierdzenie, że przynajmniej tymczasowo zobaczyliśmy szczyty rentowności na rynkach bazowych, dla czego walidacją byłyby także wyniki dużych akcji amerykańskich papierów skarbowych – 38 mld USD w obligacjach 10-letnich zostanie sprzedane dzisiaj, 24 mld USD w 30-letnich jutro.
Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku
We wczorajszych wzrostach nie uczestniczyły byki z trzeciej linii GPW. sWIG80 zamknął się tuż poniżej poniedziałkowej ceny close a na wykresie pojawiła się czarna świeczka. Wprawdzie jej kolor jak i kształt nie wiele nowego wnoszą do oceny aktualnej sytuacji technicznej, niemniej jednak wskazują na pewnego rodzaju zmęczenie hossą. Jest to także przejaw braku gotowości do wyprowadzenia nowej, wzrostowej fali, na którą czekają także mniejsze byki z Wall Street jak i Deutsche Boerse. Russell2000 oraz sDAX pozostają wewnątrz kilkutygodniowych konsolidacji i podobnie jak sWIG80 mają nad sobą oporową strefę. Liderem wczorajszej sesji okazały się największe spółki. WIG20 zyskał +1.5% i zbliżył się do psychologicznej bariery 2000 punktów. Wprawdzie w ciągu dnia bykom udało się przełamać ww. barierę, jednakże druga połowa sesji okazała się zbyt słaba, aby 2k zostało utrzymane. Winowajcą lokalnej słabości WIG20 okazał się CD Projekt, który wczoraj zanurkował pod tegoroczną podłogę i szykuje się to przetestowania psychologicznej strefy 200zł. W najbliższy piątek minie okrągły rok od marcowego dna, z którego byki ostatni raz wyruszyły w podróż na północ. Po wtorkowych wzrostach na Wall Street oraz historycznych maksimach zrobionych przez DAX, środowa reakcja byków znad Wisły może być ograniczona. MSCI Poland nadal nie uporał się z oporową strefą i chociaż PLN_Index odbił się od wsparcia, to jednak sytuacja techniczna WIG20USD nadal pozostaje niepewna. Także środowa odpowiedź azjatyckich byków na wczorajsze wydarzenia w USA nie była tak silna, jak można było jeszcze tego oczekiwać kilka godzin wcześniej. Nikkei oscyluje wokół wtorkowego zamknięcia zaś w Szanghaju oraz Seulu trwa testowanie poziomów cenowych z dnia poprzedniego. Trzeci dzień z rzędu tanieje ropa WTI zaś kontrakty na miedź już drugi tydzień z rzędu są pod wpływem zwiększonej podaży.
Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku
Podczas wczorajszej sesji amerykańskie spółki technologiczne mocno zawróciły, wśród kluczowych przedsiębiorstw najmocniej wzrosły notowania Tesli (+19,6%), którą wciąż od szczytu dzieli przeszło 25%-owa przecena. Zyskał również, choć w mniejszym stopniu, szeroki rynek. Dziś Izba Reprezentantów zagłosuje nad stymulusem fiskalnym Joe Bidena – po przejściu przez Senat najtrudniejszy etap projekt ma już za sobą. Europejskie indeksy odnotowały wczoraj spokojną sesję, a niemiecki DAX ustanowił kolejny rekord notowań. Po ostatnim wystrzale notowań związanym z napięciami w Arabii Saudyjskiej, ropa naftowa wraca już na swoje poziomy z lutego.
Na krajowym rynku najmocniej zyskały największe spółki, wśród których dominowały walory Dino (+5,7%) i PZU (+5,2%), wraz ze spadającą ceną ropy wzrosty przerwały spółki paliwowe, a Lotos zakończył dzień na delikatnym minusie. Poniżej kreski znalazły się również notowania Alior Banku (-0,7%), a od całej stawki mocno odstawał CD Projekt (-3,9%). W indeksie mWIG40 ponownie bezkonkurencyjny pozostał Mabion (+19,7%) – po sesji spółka podała informację o ustaleniu ceny na 55 zł za akcję w nowej emisji serii U, łącznie wyemitowanych zostanie 2 430 554 akcji. Dobrą sesję odnotował także XTB (+6,2%) i BNP (+5%) - pierwsza ze spółek przedstawiła dziś rano wyniki finansowe za ubiegły rok – zysk netto XTB wzrósł z 58 mln zł w 2019 r. do 402 mln zł w 2020 r. – wyniki są zgodnie z wcześniejszymi szacunkami. Z drugiej strony najsłabiej wypadła Amica (-4,4%), pomimo szacowanych wyników znacznie przewyższających poprzedni rok. Indeks małych spółek zakończył sesję właściwie bez zmian – nawet rozbieżność stóp zwrotu w ramach indeksu, jak na małe spółki, była niewielka. Największą przecenę zaliczyła Trakcja (-3,3%) i Bioton (-3%), a do najmocniejszych walorów należały: All in Games (+4,1%), Medicalgorithmics (+3,5%) i Games Operators (+3,5%) – ostatnia ze wspomnianych spółek poinformowała wczoraj wieczorem o złożeniu rezygnacji przez Członka Rady Nadzorczej – Aleksy Uchański zostanie powołany do zarządu spółki Rejected Games, w której większościowym udziałowcem jest Playway (który jest drugim największym udziałowcem w Games Operators).