Pozycja WIG20 słabnie

Choć kupujący mocno się starają utrzymać wysokie poziomy po dwóch miesiącach zwyżek WIG20, to ryzyko korekty cały czas wisi nad indeksem dużych spółek. Czwartkowa sesja wzmocniła pozycję podaży.

Aktualizacja: 17.06.2021 18:18 Publikacja: 17.06.2021 18:16

Pozycja WIG20 słabnie

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Po nieco słabszej formie indeksów na Wall Street w czwartek kupującym trudno było zdobyć przewagę. Inwestorzy nieco wystraszyli się komunikatów z Fedu, co przełożyło się także na silne zwyżki amerykańskiego dolara. To z kolei miało wpływ na rynek surowców, szczególnie złota, którego kurs runął w dwie doby o około 90 dolarów.

WIG20 zaczął dzień lekko pod kreską, podobnie jak niemiecki DAX. Z rana liderem w gronie krajowych blue chips było Allegro. Jak się jednak później okazało, inwestorzy znów musieli obejść się smakiem, bo kolejny raz nie udało się utrzymać notowań powyżej 60 zł za walor. Jedną ze słabszych spółek był znów CD Projekt. Zapewne po przebiegu środowej sesji mało kto był zaskoczony słabością CD Projektu w czwartek.

Kolejne godziny na GPW upływały w dość sennej, prawie wakacyjnej atmosferze. WIG20 poruszał się w wąskim zakresie punktowym właściwie do końca dnia. Ostatecznie indeks dużych spółek stracił w czwartek 0,6 proc. i finiszował na poziomie 2211,6 pkt. Poza wspomnianymi Allegro oraz CD Projektem pod kreską zakończyły sesję m.in. JSW, KGHM oraz Cyfrowy Polsat. W słabszej formie znów były także przedsiębiorstwa konsumenckie. WIG20 starała się podbić grupa firm energetycznych, z PGE na czele.

Krajowe małe i średnie spółki także uległy siłom podaży. Z tych dwóch grup słabiej wypadł sWIG80 (-0,9 proc.). Łączny obrót na GPW przekroczył 1,2 mld zł, z czego ponad 0,2 mld zł przypadło na walory KGHM.

Do końca dnia utrzymała się także przewaga podaży na innych europejskich parkietach, choć niemiecki DAX finiszował z niewielkim dorobkiem punktowym. W USA bardzo dobrze rozpoczęły dzień spółki technologiczne – Nasdaq zyskiwał około 0,8 proc., natomiast S&P 500 nieco tracił.

Czwartkowy spadek wygląda na pozór niegroźnie, jednak poziom zamknięcia sesji przez WIG20 jest najniższy od końcówki maja. Ostatnie dwa tygodnie upłynęły pod znakiem wyczekiwania korekty po dwóch miesiącach zwyżek.
Tym razem zatem piłka znów jest po stronie sprzedających, którzy będą chcieli w piątek zaatakować pułap 2200 pkt. Atmosfera na europejskich giełdach będzie oczywiście zależeć od ostatecznego wyniku sesji na Wall Street. W czwartek sporo działo się także na tamtejszym rynku obligacji: rentowności papierów dziesięcioletnich zniżkowały (ceny rosły) do 1,528 proc., redukując większość wzrostu ze środy. Z kolei na krajowym rynku obligacji doszło do zwyżki oprocentowania papierów dziesięcioletnich do 1,778 proc.

W piątek poznamy m.in. dane na temat wynagrodzeń i zatrudnienia w kraju.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje