Nastroje w Azji są pozytywne, silnie rośnie przede wszystkim Hang Seng, zyskujący w momencie pisania komentarza 1,4%. Dzień rozpocznie się zapewne na niewielkich plusach, ich sprawdzianem w godzinach porannych będą publikacje PMI z Europy, a później z USA. Po południu Czechy najprawdopodobniej dołączą do Węgier na liście państw naszego regionu, które rozpoczęły cykl podwyżek stóp procentowych (spodziewana jest decyzja o podniesieniu głównej stopy z 0,25% do 0,50%). Inflacja CPI u naszego południowego sąsiada wynosiła w maju 2,9% r/r.
Wczorajsza próba porannego odbicia kryptowalut zakończyła się spektakularną porażką, w trakcie dnia załamanie było kontynuowane, a Bitcoin naruszył poziom 30 tys. USD. Rozpoczęte wieczorem odbicie jest znacznie silniejsze, pozwoliło m.in. na powrót Ethereum powyżej 2 tys. USD, dzisiejsze wzrosty niektórych ważnych altcoinów (np. Cardano) są dwucyfrowe. Pierwszy test majowych dołków wygląda na razie na sukces, ale podaż związana z przenoszeniem operacji kryptowalutowych z Chin raczej nie wyczerpie się szybko, piętrzą się zagrożenia regulacyjne w innych krajach, a do mówienia o wyprzedaniu na razie daleko – dalsze spadki wydają nam się kwestią czasu.
Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku
Po dwóch dniach skrajnie dużej zmienności, sytuacja na tokijskim parkiecie powróciła do stanu równowagi. Nikkei225 ponownie oscyluje wokół poziomu 29000 punktów i znajduje się tuż przy górnym ograniczeniu kanału spadkowego. Ostatnia próba jego wybicia zakończyła się pułapką hossy i mocniejszą przeceną. Tym razem byki muszą przygotować inny plan na wyrwanie się z kilkumiesięcznej konsolidacji. Nadal interesująco prezentuje się koreański KOSPI. Indeks giełdy w Seulu wciąż konsoliduje się w okolicy 3250 punktów i bliski jest ponownego zaatakowania tegorocznych szczytów. Dzisiaj została podjęta kolejna próba ich wybicia, jednakże na chwilę obecną (6:30) bykom nie udało się sforsować oporu 3281 punktów. Zabrakło jednego oczka do ustanowienia historycznego rekordu. Momentum jednak sprzyja bykom a to może zachęcić do kontynuacji hossy. Na rynkach Emerging Markets, nadal jednak bez kluczowych przełomów. Notowania ETF iShares MSCI Emerging Markets, skupiającego kluczowe spółki z Chin (udział w ETF wynosi 34%), Korei (13%), Tajwanu (13%), pozostają neutralne wobec kluczowych oporów. We wtorek cenny finiszowały poniżej poniedziałkowego zamknięcia a w ciągu sesji niedźwiedziom udało się zdobyć nowe minima. Zagrożeniem pozostaje struktura INOUT, w ramach której ursusy mają otwartą drogę w kierunku marcowo-majowej podłogi. Poranne notowania kontraktów na S&P500 przebiegają korzystnie dla posiadaczy długich pozycji. Obecnie futures zyskują +0.13% i kilka minut po godzinie 7:00 wyceniane jest na 4241 punktów. Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się korzystnie dla inwestorów z Wall Street. Indeks szerokiego rynku finiszował tuż przy historycznych maksimach. Do spektakularnego wyczynu doszło na giełdzie Nasdaq. Technologiczny indeks zamknął się na poziomie 14253 i tym samym wybił dotychczasowe opory. Jednocześnie maleje ryzyko utworzenia potrójnego szczytu, ale nie można wykluczyć, że niedźwiedzie zechcą zbudować pułapkę hossy. Bez historycznych szczytów odbyła się wczoraj sesja na Deutsche Boerse. Żaden z liczących się niemieckich indeksów nie zdołał finiszować na najwyższych w tym roku poziomach. DAX nadal przebywa poniżej linii trendu wzrostowego. Natomiast benchmark małych spółek sDAX znowu zaczyna mieć problemy ze wzrostami. Ryzyko podwójnego szczytu negatywnie wpływa na poczynania byków. Z akademickiego punktu widzenia, na wykresie ww. indeksu zaczęły ujawniać się takie niebezpieczne formacje jak nieregularna G&R oraz klin. Jak na razie za wcześnie jest rysowanie niepokojących scenariuszy, niemniej niedźwiedzie mogą przygotowywać się do mocniejszego ataku. Poniedziałkowo-wtorkowa stabilizacja na światowych parkietach korzystnie wpływa na nastroje panujące nad Wisłą. Początek tygodnia okazał się okresem udanym dla byków. W poniedziałek WIG wyrysował formację zatrzymania spadków zwaną młotkiem. Wczoraj zaś udało się poderwać benchmark na północ. Lokalne momentum wciąż zachęca do wzrostów. To mogłoby pomóc w negacji dotychczasowych podażowych sygnałów i zneutralizować ostrzeżenia związane z realizacją zysków i korektą. Ciekawie przedstawia się sytuacja na złotym. Po kilku dniach umacniania się krajowej waluty, dzisiaj rano zwyżka została zatrzymana na wysokości średniej z dwustu sesji. Dwusetka już wielokrotnie określała te miejsca na wykresie, w ramach których lokalne trendy na walucie ulegały odwróceniu czy też wzmocnieniu. Jak na razie reakcja na ww. ruchomy opór jest negatywna.
Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku
We wtorek amerykańskie indeksy kontynuowały wzrost, a indeks Nasdaq (+0,8%) poprawił swój historyczny rekord notowań. Wśród największych spółek tworzących akronim FAAMNG, również Facebook (+2%) i Microsoft (+1,1%) odnotował nowy szczyt. Według raportu opublikowanego wczoraj przez Facebook, spółka już w 2020 r. w 100% korzystała z energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, a emisja CO2 spadła w stosunku do 2017 r. o 94%. Dla inwestorów, zwłaszcza instytucjonalnych coraz większego znaczenia nabierają kryteria niefinansowe, np. ESG, a coraz więcej spółek, chcąc przypodobać się swoim akcjonariuszom decyduje się na inwestycje i raportowanie w tym obszarze. Wczorajsze wystąpienie prezesa Fed Jerome'a Powella przed Izbą Reprezentantów nie wpłynęło istotnie na rynki, a prezes podtrzymał opinie o przejściowym charakterze inflacji. W temacie inflacji – wczoraj Narodowy Bank Węgier podniósł referencyjną stopę procentową z 0,6% do 0,9%, główną przyczyną pierwszej podwyżki stóp procentowych w regionie jest inflacja, która w ostatnich miesiącach na Węgrzech przebiła poziom 5%. Krajowy indeks blue chipów zakończył sesję na poziomach odniesienia z poprzedniego dnia, jednak indeksy mWIG40 i sWIG80 wzrosły odpowiednio o 1,1% i 0,6%. Wśród największych spółek najmocniej przecenił się CD Projekt (-3,1%), a za nim Allegro (-1,9%). W przypadku obu spółek nie można mówić o pozytywnej kontrybucji do indeksu WIG20 w ostatnich miesiącach, ale notowania wskazują na zatrzymanie się trendu spadkowego i konsolidację, po której przy sprzyjających okolicznościach spółki mogą odwrócić trend. Czynnikiem wspierającym powinno być globalne nastawienie do spółek wzrostowych, które pomimo otwierania gospodarek i ponownego większego zainteresowania spółkami typu value, wciąż jest dobre, czego najlepszym przykładem jest zwyżkujący indeks Nasdaq. W indeksie blue chipów największy wzrost odnotował Lotos (+3,9%), który informował wczoraj o podpisaniu listu intencyjnego z Baltic Trade and Invest ws. współpracy przy projektach morskich farm wiatrowych, solidnie zwyżkowało również PGE (+2,9%) – prezes PGE Wioletta Czemiel-Grzybowska informowała wczoraj, że pełna moc największego bloku Elektrowni Bełchatów zostanie przywrócona po 31 października, powodem wyłączenia bloków w elektrowni był błąd ludzki w czasie prac na stacji elektroenergetycznej. Wczoraj po sesji CCC poinformowało, że zgodnie z wcześniejszą warunkową umową nabyło od MKK3 pakiet 10% akcji e-obuwie za 360 mln zł i odsprzedało ten pakiet Cyfrowemu Polsatowi za 500 mln zł. W indeksie mWIG40 liderem był Datawalk (+5,2%), a najsłabszym walorem był AmRest (-3,8%). W indeksie sWIG80 najmocniej przecenił się CI Games (-4,%), który przedstawił informacje o przyjętym programie motywacyjnym na lata 2021-23, a najmocniej wzrósł ML System, który opublikował informację o podpisaniu umów kredytowych.