Rynki uspokojone przez kluczową postać

Słowa Jerome'a Powell'a wsparły dalszą korektę rentowności, wywołały wyraźne osłabienie dolara i były pozytywnym impulsem dla giełdy - pisze w porannym komentarzu Kamil Cisowski, analityk DI Xelion. Dzięki Fed dobrze zaczęła się środa na GPW.

Publikacja: 23.06.2021 09:19

Rynki uspokojone przez kluczową postać

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Tuż po starcie sesji w Warszawie WIG20 rósł o 0,5 proc. do 2231 pkt, sWIG80 o 0,2 proc. do 20 802 pkt, a mWIG40 tracił 0,1 proc. i oscylował przy 4881 pkt. Największe obroty, sięgające 4,7 mln zł były na CD Projekcie, którego walory taniały rano o 1,55 proc. Na drugim miejscu pod względem aktywności inwestorów był KGHM z obrotem 3,7 mln zł i wzrostem ceny o 1,4 proc. Spoza WIG20 wyróżniał się Mabion, którego walory drożały o 3 proc. przy 1,8 mln zł obrotu.

Na rynku walutowym panował rano spokój. Złoty oscylował przy poziomach neutralnych, a EUR/USD utrzymywało się powyżej 1,19 USD. Więcej emocji dostarczał rynek ropy naftowej. Baryłka WTI wyceniana była na 73,3 USD, a więc kurs jest na szczycie hossy. O 4,5 proc. do 34 000 USD odbijał bitcoin, który w wyniku "chińskiego bana" zanotował wczoraj spadek do 29 000 USD. Oazą spokoju na tym tle było złoto, z ceną uncji oscylującą przy 1781 USD. A jak sytuację na rynkach oceniali dziś rano eksperci?

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Po jednym dniu silnych spadków i jednym odbicia rynki europejskie wróciły we wtorek do swojej normy – oscylacji wokół poziomów neutralnych. Główne indeksy notowały stopy zwrotu od -0,32% (FTSE MiB) do 0,34% (FTSE100). Duża część sesji była spędzona lekko pod kreską, w wykreowaniu niewielkich zwyżek musiał pomóc solidny start w USA. WIG20 wzrósł o 0,05%, mWIG40 o 1,14%, a sWIG80 o 0,56%. Wśród dużych spółek wyróżniał się handlowany na najwyższych poziomach od lipca Lotos (+3,88%), pod presją natomiast znajdowały się CD Projekt (-3,05%) i Allegro (-1,94%). Świetne zachowanie mWIG40 było z kolei efektem silnego popytu na kilku ważnych komponentach indeksu o szerokim przekroju sektorowym – mBanku (+3,81%), InterCars (+4,17%), Datawalk (+5,23%), Ten Square Games (+3,56%) oraz Wirtualnej Polsce (+3,20%).

S&P500 zyskało 0,51%, a NASDAQ 0,79%. Pisaliśmy wczoraj, że dzień zostanie w dużej mierze zdeterminowany słowami J. Powella i tak się stało. Prezes Fed powtórzył swoją mantrę o tymczasowości inflacji, wiążąc ją z ponownym otwarciem gospodarki, chociaż przyznał, że efekty cenowe są silniejsze niż podejrzewano. Zapowiedział także cierpliwość w kwestii podwyżek, mówiąc, że stopy nie zostaną podniesione z powodu obaw o wywołanie bardziej długotrwałej inflacji. Zanim to nastąpi, Fed zaczeka na faktyczne dowody, że taka sytuacja ma miejsce. Słowa szefa Rezerwy Federalnej wsparły dalszą korektę rentowności (zarówno na krótkim, jak i na długim końcu krzywej), wywołały wyraźne osłabienie dolara (kurs EURUSD przejściowo testował 1,1950) i były pozytywnym impulsem dla giełdy.

Ropa Brent jest handlowana powyżej 75 $/b, a deficyt surowca (oceniany na około 3 mln baryłek dziennie) staje się coraz widoczniejszy, także w zachowaniu krzywych terminowych, na których spready osiągają poziomy nie widziane od 2008 r. Wczoraj pojawił się pierwszy sygnał, że OPEC+ może rozważyć wzrost produkcji w przyszłym tygodniu (posiedzenie odbędzie się 1. lipca), z taką propozycją ma wyjść Rosja. Obecny niedobór ropy to zaledwie połowa rezerwy produkcyjnej kartelu, stworzonej w odpowiedzi na załamanie rynku w ubiegłym roku.

Nastroje w Azji są pozytywne, silnie rośnie przede wszystkim Hang Seng, zyskujący w momencie pisania komentarza 1,4%. Dzień rozpocznie się zapewne na niewielkich plusach, ich sprawdzianem w godzinach porannych będą publikacje PMI z Europy, a później z USA. Po południu Czechy najprawdopodobniej dołączą do Węgier na liście państw naszego regionu, które rozpoczęły cykl podwyżek stóp procentowych (spodziewana jest decyzja o podniesieniu głównej stopy z 0,25% do 0,50%). Inflacja CPI u naszego południowego sąsiada wynosiła w maju 2,9% r/r.

Wczorajsza próba porannego odbicia kryptowalut zakończyła się spektakularną porażką, w trakcie dnia załamanie było kontynuowane, a Bitcoin naruszył poziom 30 tys. USD. Rozpoczęte wieczorem odbicie jest znacznie silniejsze, pozwoliło m.in. na powrót Ethereum powyżej 2 tys. USD, dzisiejsze wzrosty niektórych ważnych altcoinów (np. Cardano) są dwucyfrowe. Pierwszy test majowych dołków wygląda na razie na sukces, ale podaż związana z przenoszeniem operacji kryptowalutowych z Chin raczej nie wyczerpie się szybko, piętrzą się zagrożenia regulacyjne w innych krajach, a do mówienia o wyprzedaniu na razie daleko – dalsze spadki wydają nam się kwestią czasu.

Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku

Po dwóch dniach skrajnie dużej zmienności, sytuacja na tokijskim parkiecie powróciła do stanu równowagi. Nikkei225 ponownie oscyluje wokół poziomu 29000 punktów i znajduje się tuż przy górnym ograniczeniu kanału spadkowego. Ostatnia próba jego wybicia zakończyła się pułapką hossy i mocniejszą przeceną. Tym razem byki muszą przygotować inny plan na wyrwanie się z kilkumiesięcznej konsolidacji. Nadal interesująco prezentuje się koreański KOSPI. Indeks giełdy w Seulu wciąż konsoliduje się w okolicy 3250 punktów i bliski jest ponownego zaatakowania tegorocznych szczytów. Dzisiaj została podjęta kolejna próba ich wybicia, jednakże na chwilę obecną (6:30) bykom nie udało się sforsować oporu 3281 punktów. Zabrakło jednego oczka do ustanowienia historycznego rekordu. Momentum jednak sprzyja bykom a to może zachęcić do kontynuacji hossy. Na rynkach Emerging Markets, nadal jednak bez kluczowych przełomów. Notowania ETF iShares MSCI Emerging Markets, skupiającego kluczowe spółki z Chin (udział w ETF wynosi 34%), Korei (13%), Tajwanu (13%), pozostają neutralne wobec kluczowych oporów. We wtorek cenny finiszowały poniżej poniedziałkowego zamknięcia a w ciągu sesji niedźwiedziom udało się zdobyć nowe minima. Zagrożeniem pozostaje struktura INOUT, w ramach której ursusy mają otwartą drogę w kierunku marcowo-majowej podłogi. Poranne notowania kontraktów na S&P500 przebiegają korzystnie dla posiadaczy długich pozycji. Obecnie futures zyskują +0.13% i kilka minut po godzinie 7:00 wyceniane jest na 4241 punktów. Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się korzystnie dla inwestorów z Wall Street. Indeks szerokiego rynku finiszował tuż przy historycznych maksimach. Do spektakularnego wyczynu doszło na giełdzie Nasdaq. Technologiczny indeks zamknął się na poziomie 14253 i tym samym wybił dotychczasowe opory. Jednocześnie maleje ryzyko utworzenia potrójnego szczytu, ale nie można wykluczyć, że niedźwiedzie zechcą zbudować pułapkę hossy. Bez historycznych szczytów odbyła się wczoraj sesja na Deutsche Boerse. Żaden z liczących się niemieckich indeksów nie zdołał finiszować na najwyższych w tym roku poziomach. DAX nadal przebywa poniżej linii trendu wzrostowego. Natomiast benchmark małych spółek sDAX znowu zaczyna mieć problemy ze wzrostami. Ryzyko podwójnego szczytu negatywnie wpływa na poczynania byków. Z akademickiego punktu widzenia, na wykresie ww. indeksu zaczęły ujawniać się takie niebezpieczne formacje jak nieregularna G&R oraz klin. Jak na razie za wcześnie jest rysowanie niepokojących scenariuszy, niemniej niedźwiedzie mogą przygotowywać się do mocniejszego ataku. Poniedziałkowo-wtorkowa stabilizacja na światowych parkietach korzystnie wpływa na nastroje panujące nad Wisłą. Początek tygodnia okazał się okresem udanym dla byków. W poniedziałek WIG wyrysował formację zatrzymania spadków zwaną młotkiem. Wczoraj zaś udało się poderwać benchmark na północ. Lokalne momentum wciąż zachęca do wzrostów. To mogłoby pomóc w negacji dotychczasowych podażowych sygnałów i zneutralizować ostrzeżenia związane z realizacją zysków i korektą. Ciekawie przedstawia się sytuacja na złotym. Po kilku dniach umacniania się krajowej waluty, dzisiaj rano zwyżka została zatrzymana na wysokości średniej z dwustu sesji. Dwusetka już wielokrotnie określała te miejsca na wykresie, w ramach których lokalne trendy na walucie ulegały odwróceniu czy też wzmocnieniu. Jak na razie reakcja na ww. ruchomy opór jest negatywna.

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

We wtorek amerykańskie indeksy kontynuowały wzrost, a indeks Nasdaq (+0,8%) poprawił swój historyczny rekord notowań. Wśród największych spółek tworzących akronim FAAMNG, również Facebook (+2%) i Microsoft (+1,1%) odnotował nowy szczyt. Według raportu opublikowanego wczoraj przez Facebook, spółka już w 2020 r. w 100% korzystała z energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, a emisja CO2 spadła w stosunku do 2017 r. o 94%. Dla inwestorów, zwłaszcza instytucjonalnych coraz większego znaczenia nabierają kryteria niefinansowe, np. ESG, a coraz więcej spółek, chcąc przypodobać się swoim akcjonariuszom decyduje się na inwestycje i raportowanie w tym obszarze. Wczorajsze wystąpienie prezesa Fed Jerome'a Powella przed Izbą Reprezentantów nie wpłynęło istotnie na rynki, a prezes podtrzymał opinie o przejściowym charakterze inflacji. W temacie inflacji – wczoraj Narodowy Bank Węgier podniósł referencyjną stopę procentową z 0,6% do 0,9%, główną przyczyną pierwszej podwyżki stóp procentowych w regionie jest inflacja, która w ostatnich miesiącach na Węgrzech przebiła poziom 5%. Krajowy indeks blue chipów zakończył sesję na poziomach odniesienia z poprzedniego dnia, jednak indeksy mWIG40 i sWIG80 wzrosły odpowiednio o 1,1% i 0,6%. Wśród największych spółek najmocniej przecenił się CD Projekt (-3,1%), a za nim Allegro (-1,9%). W przypadku obu spółek nie można mówić o pozytywnej kontrybucji do indeksu WIG20 w ostatnich miesiącach, ale notowania wskazują na zatrzymanie się trendu spadkowego i konsolidację, po której przy sprzyjających okolicznościach spółki mogą odwrócić trend. Czynnikiem wspierającym powinno być globalne nastawienie do spółek wzrostowych, które pomimo otwierania gospodarek i ponownego większego zainteresowania spółkami typu value, wciąż jest dobre, czego najlepszym przykładem jest zwyżkujący indeks Nasdaq. W indeksie blue chipów największy wzrost odnotował Lotos (+3,9%), który informował wczoraj o podpisaniu listu intencyjnego z Baltic Trade and Invest ws. współpracy przy projektach morskich farm wiatrowych, solidnie zwyżkowało również PGE (+2,9%) – prezes PGE Wioletta Czemiel-Grzybowska informowała wczoraj, że pełna moc największego bloku Elektrowni Bełchatów zostanie przywrócona po 31 października, powodem wyłączenia bloków w elektrowni był błąd ludzki w czasie prac na stacji elektroenergetycznej. Wczoraj po sesji CCC poinformowało, że zgodnie z wcześniejszą warunkową umową nabyło od MKK3 pakiet 10% akcji e-obuwie za 360 mln zł i odsprzedało ten pakiet Cyfrowemu Polsatowi za 500 mln zł. W indeksie mWIG40 liderem był Datawalk (+5,2%), a najsłabszym walorem był AmRest (-3,8%). W indeksie sWIG80 najmocniej przecenił się CI Games (-4,%), który przedstawił informacje o przyjętym programie motywacyjnym na lata 2021-23, a najmocniej wzrósł ML System, który opublikował informację o podpisaniu umów kredytowych.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego