Ciekawostką jest, że wśród pierwszych dziesięciu największych pozycji w tym indeksie dwie spółki to producenci szczepionek – Moderna i Biontech. Obie spółki w tym roku zanotowały imponujące stopy zwrotu – Moderna zyskała 125 proc., a Biontech 175 proc. Jednak również inne spółki w tym indeksie radzą sobie całkiem nieźle. Pandemia tylko zwiększyła popularność biotechnologii jako obszaru inwestycyjnego. W 2020 r. na giełdzie Nasdaq było 71 ofert akcji spółek biotechnologicznych, które pozyskały co najmniej 50 mln USD. Łącznie zebrały prawie 15 mld USD kapitału. W I połowie 2021 r. kolejnych 49 firm biotechnologicznych stało się spółkami publicznymi, zbierając łącznie 8,8 mld USD. Widać więc, że pozytywny trend jest utrzymywany. Kilka dni temu na Nasdaq zadebiutowała spółka Monte Rosa Therapeutics. Spółka, podobnie jak niedawny polski debiutant Captor Therapeutics, zajmuje się rozwojem terapii celowej degradacji białek patogennych (TPD), rozwijając nowatorskie terapie oparte na klejach molekularnych. Spółka notowana jest z wszystko wyjaśniającym tickerem – GLUE. Również polska branża biotechnologiczna systematycznie się rozwija. Polskie spółki publiczne rozwijają swoich kandydatów na leki i osiągają ciekawe wyniki kliniczne, czego przykładem mogą być ostatnio opublikowane dane kliniczne dotyczące cząsteczki rozwijanej przez Ryvu Therapeutics – RYV120. Wszystko to pozwala zakładać, że o polskiej biotechnologii będzie jeszcze głośno. ¶