Indeksy giełdowe z USA radzą sobie nad wyraz dobrze, a w przypadku utrzymania obecnego sentymentu, niewykluczone, że w najbliższym czasie zobaczymy atak na historyczne maksima, co będzie potwierdzeniem, iż wrześniowa korekta była jedynie chwilowym przystankiem w trwającej hossie.
Zacznijmy jednak od indeksów europejskich, które radzą sobie nieco gorzej. Dzisiejsza na Starym Kontynencie zakończyła się co prawda na plusie, jednak przez większość dnia notowania głównych indeksów poruszały się bez jasnego kierunku. Niemiecki DAX ostatecznie zdołał zamknąć się 0,27% wyżej, a londyński FTSE100 zyskał 0,19%, podczas gdy francuski CAC40 stracił 0,05%. W tyle pozostał także nasz polski WIG20, który również zakończył dzień wynikiem na poziomie -0,05%. Patrząc na polskie akcje, najgorzej wśród blue chipów poradziły sobie dziś walory Jastrzębskiej Spółki Węglowej (-9,4%), co ma związek z doniesieniami Reutera, które mówią o potencjalnej reakcji rządu Chin na rynku węgla. Według tych informacji urzędnicy zastanawiają się nad sposobami interwencji, które mają się przyczynić do sprawdzenia rekordowo wysokich cen tego surowca energetycznego do "rozsądnego poziomu". Bardzo słabo poradziły sobie też akcje Mercatora, gdzie przecena przekroczyła 9%, tutaj za przyczynę spadku należy tłumaczyć opublikowane w piątek fatalne szacunki co do wyników za ostatni kwartał. Z pozytywnych informacji, na przyzwoitym plusie dzień zakończyły notowania CD Projekt, gdzie wzrosty zbliżyły się do 4,5%. Dobrze radziły sobie także akcje Dino i Asseco, gdzie wzrosty sięgnęły ponad 2%.
Jeśli chodzi o indeksy zza oceanu, te radzą sobie całkiem nieźle. W momencie przygotowywania tego komentarza wszystkie główne indeksy giełdowe z USA rosną. Dow Jones dodaje 0,4%, a S&P500 i Nasdaq dodają niemal 0,7%.Aktualnie inwestorzy skupiają się na raportach finansowych spółek za ostatni kwartał. Po zakończeniu dzisiejszej sesji swoje wyniki publikuje między innymi Netflix, a analitycy szacują, że mogą one być pozytywnym zaskoczeniem, mimo konkurencji ze strony Amazon Prime, czy Disney+. Rynkowe oczekiwania zakładają niemal 20 proc. wzrost zysku netto (do 1,2 mld USD). Analitycy szacują, że zysk na akcję przekroczy 2,5 USD.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB