Niemiecki DAX zdołał przed weekendem wyjść powyżej psychologicznej bariery 16 tysięcy punktów, jednak utknął tuż nad tym poziomem i ma problem z określeniem jasnego kierunku. Mimo, że dziś przez chwilę ponownie znalazł się on na najwyższych poziomach w historii, tak szybko mogliśmy obserwować odpowiedź ze strony podażowej i wymazanie zwyżki. Z jednej strony, pokonanie wspomnianej bariery (16 tys. pkt), jest potwierdzeniem długoterminowego trendu wzrostowego, a z drugiej w przypadku przejęcia tutaj inicjatywy przez sprzedających - istniałaby szansa na stworzenie szerokiej formacji podwójnego szczytu (choć maksimum z sierpnia zostało nieco naruszone). Biorąc jednak pod uwagę pozytywne nastroje na rynku akcji w USA, scenariusz z kontynuacją trendu wzrostowego wydaje się bardziej prawdopodobny. Jeśli chodzi tylko o dzisiejszą sesją, w momencie przygotowywania tego komentarza DAX oscyluje w rejonach poziomu odniesienia, podobnie jak francuski CAC40. Nieco gorzej radzi sobie londyński FTSE100, który traci 0,3%, z kolei indeksy z Hiszpanii, czy Włoch notowane są 0,2% wyżej. Większą przecenę widać natomiast na naszym polskim parkiecie, gdzie WIG20 traci około 1% i ponownie testuje strefę wsparcia w rejonach poziomu 2400 pkt, który pozostaje kluczowy w krótkim terminie. Najgorzej wśród największych spółek poradziły sobie dziś walory Allegro, gdzie po publikacji rozczarowujących danych za ostatni kwartał doszło do niemal 10% przeceny.
Patrząc z kolei na rynek amerykański, tamtejsze indeksy rozpoczęły handel nieznacznie powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia, jednak szybko doszło do przejęcia inicjatywy przez sprzedających. Na moment przygotowywania tego komentarza, czyli godzinę 16:30, wszystkie główne indeksy giełdowe z USA notują strefy. Spadki na Nasdaq i Dow Jones sięgają 0,5%, z kolei S&P jest notowany 0,3%, podobnie jak Russell 2000. Na razie jednak na rynku nie widać większej paniki i niewykluczone, że ten ruch jest jedynie chwilową korektą w trendzie wzrostowym. Jutrzejsze dane o inflacji CPI z USA z pewnością będą pretekstem do większej zmienności na rynku akcji, dlatego należy zachować ostrożność. Dziś z kolei inwestorzy mogą się skupiać na przemówieniach członków banków centralnych. Po południu głos zabierze między innymi prezes BoE, a także Daly i Kashkari z Fed. Ponadto warto dodać, że dziś po zamknięciu rynku poznamy wyniki takich spółek jak np. Coinbase czy NIO.

Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB
[email protected]