Rajd św. Mikołaja na GPW jest możliwy

Gościem Przemysława Tychmanowicza w Parkiet TV był Emil Łobodziński z BM PKO BP.

Publikacja: 07.12.2021 17:39

Rajd św. Mikołaja na GPW jest możliwy

Foto: parkiet.com

Listopad był ciężkim okresem dla inwestorów giełdowych. Najgorsze mamy już za sobą?

Zachowanie rynków w listopadzie było niejednorodne. Nasz rynek został dość mocno poturbowany i był jednym ze słabszych. Natomiast, jak popatrzmy chociażby na rynek amerykański, to okazuje się, że tam żadnej tragedii nie było. Oczywiście pod koniec listopada indeksy też traciły, ale w skali całego miesiąca była to jednak niewielka zmiana. Korekta na rynkach to oczywiście w dużej mierze sprawa nowej odmiany koronawirusa, która była bardzo medialna. Wydaje mi się, że to przestraszyło inwestorów jedynie w krótkim terminie. Na razie też informacje na temat nowej mutacji koronawirusa wskazują, że strach ma jedynie wielkie oczy. Wydaje mi się, że w tym momencie ten temat schodzi już na dalszy plan. Najważniejsze w tej chwili, i to jest też element, który stoi za słabszym zachowaniem rynku amerykańskiego w ostatnich dniach, to kwestia inflacji i działań w ramach polityki monetarnej. Inflacja jest podwyższona. Szef Rezerwy Federalnej też ostatnio podkreślał, że inflacji nie należy traktować tylko jako przejściowej. Jest to więc istotna zmiana w postrzeganiu tego zjawiska. Być może to przybliża nas do tego, żeby przyspieszyć redukcję skupu aktywów, a być może także pierwszą podwyżkę stóp procentowych. Rynek czeka na ruch ze strony Rezerwy Federalnej, która zostaje głównym rozgrywającym. Europejski Bank Centralny pozostaje natomiast w tyle i tutaj raczej nie należy prędko spodziewać się wyraźnych zmian w prowadzonej polityce.

Jeszcze w kwestii Omikronu... zaczęły się nawet pojawiać sugestie, że możemy mieć na rynku powtórkę z marca 2020 r. To jest realny scenariusz?

Wydaje mi się, że nie. Z jednej strony mówi się, że historia na rynku się powtarza, ale z drugiej strony ta historia nie powtarza się w krótkim odstępie czasu. Osobiście więc nie wierzę w to, abyśmy mieli załamanie spowodowane tematem koronawirusa i jego mutacją. Raczej jeśli będziemy mieć problemy na rynku, to będzie to bardziej kwestia inflacji i działań banków centralnych bądź też wzrostu gospodarczego. To w tej chwili są najważniejsze rzeczy, na które należałoby patrzeć.

Mowa była o słabości naszego rynku. Na ile spowodować to mogła także sytuacja na rynku IPO. Czy duże oferty mogły „wyssać" kapitał z rynku wtórnego?

Nie mamy szacunków w tym temacie. Być może niektórzy faktycznie sprzedawali trochę akcji po to, aby skorzystać z trwających IPO. Uważam jednak, że nie był to główny czynnik, który spowodował spadki. Proszę zwrócić uwagę, że generalnie mieliśmy do czynienia z okresem, w którym rynki wschodzące zachowywały się słabo. Otoczenie więc nam nie sprzyjało.

Pomówmy teraz o wspomnianym temacie numer jeden na rynku, czyli inflacji i reakcji banków centralnych. Czego można spodziewać się po Rezerwie Federalnej i jaki wpływ jej działania mogą mieć na rynek? Czy zacieśnienie polityki nie będzie pretekstem jedynie do krótkoterminowych spadków?

Wiele zależy od tego, co tak naprawdę zadecyduje Fed i w jaki sposób to zakomunikuje. Jest to element niepewności. Z tyłu głowy trzeba natomiast mieć to, że szybsze zaostrzanie polityki pieniężnej trudno uznać za pozytywny czynnik dla rynków akcji. Oczywiście to też nie oznacza, że w tej chwili należy wszystko sprzedawać. Pamiętajmy poza tym, że na razie mówimy przede wszystkim o przyspieszeniu redukcji skupu aktywów. Do pierwszej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych wciąż jeszcze pozostało nam sporo czasu. Same podwyżki też natomiast wpłyną na rynek w różnych kategoriach.

Banki centralne to nie tylko Fed, ale także nasz NBP. W środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Podwyżka wydaje się być niemal przesądzona, pozostaje pytanie o jej skalę. Czy to może znowu być paliwo dla notowań chociażby sektora finansowego z bankami na czele? To przecież WIG-banki w tym roku króluje na GPW.

Jeśli będzie to podwyżka rzędu 50 pkt baz., to myślę, że jest to już w cenach, natomiast jeśli byłoby więcej, to uważam, że banki mają przed sobą jeszcze potencjał. Patrząc zresztą dzisiaj na rynek przez pryzmat branż, wydaje mi się, że jest to jedyna branża, której faktycznie otoczenie dość mocno sprzyja. Każda podwyżka będzie korzystna dla sektora. Uwidoczni się to w wynikach kolejnych kwartałów. Jeśli dodamy do tego generalnie dobrą sytuację gospodarczą, to wydaje się, że banki faktycznie znalazły się w momencie, gdzie wiele czynników im sprzyja.

Skoro mamy grudzień, to musi się też pojawić pytanie dotyczące rajdu św. Mikołaja. On w tym roku jest możliwy?

Myślę, że mamy szansę na rajd św. Mikołaja. Nasz rynek w listopadzie spadł dość mocno i wydaje mi się, że czymś naturalnym byłoby teraz odbicie. Oczywiście bardzo ciężko przewidzieć, jak długo ono potrwa i jak mocne będzie. Wydaje mi się jednak, że są na to szanse. Jeśli chodzi o rynek amerykański, to wydaje mi się, że tam sytuacja jest jednak trochę trudniejsza do przewidzenia. Po pierwsze, korekta tam była dużo mniejsza. Mamy też Fed, który nie wiadomo co zakomunikuje, ale z drugiej strony niektóre wskaźniki sentymentu dla rynku amerykańskiego dość mocno się schłodziły. Kontrariańsko może to wskazywać, że w krótkim terminie mamy szanse na jakiegoś rodzaju odbicie.

Na koniec roku indeksy będą więc wyżej czy niżej niż obecnie?

Nie lubię tego typu prognoz, natomiast myślę, że mamy szansę, aby zamknąć rok na poziomach pewnie trochę wyższych niż obecnie, o ile oczywiście po drodze nie stanie się nic nadzwyczajnego, co nam ten scenariusz zburzy. Generalnie jednak na fali odbicia mamy szansę na wyższe zakończenie roku.

Giełda
Rok cyklu prezydenckiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Giełda
GPW czeka na nowy impuls