Jej wpływ powinien być widoczny na wszystkich aktywach finansowych. Oczekiwania rynkowe zakładają oczywiście utrzymanie poziomu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Niemniej to co przykuwa uwagę rynków - to "taper", czyli ograniczenie programu skupu aktywów. Na ostatnim przemówieniu prezesa Fed w Kongresie mogliśmy usłyszeć, że inflacja nie jest już przejściowa, co jest wyraźną zmianą w komunikacji z rynkiem. Biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi zarówno Powella, jak i innych członków Fed, należy oczekiwać, że wreszcie dojdzie do zmiany polityki. Oczekiwania rynkowe zakładają, że dziś dojdzie do ogłoszenia przyspieszenia tempa redukcji skupu aktywów, oraz, że poznamy sugestie co do terminu podwyżek stóp procentowych w USA (oczywiście konkretna data nie zostanie podana). Aktualnie rynek wycenia pierwszą podwyżkę na maj, a drugą na wrzesień 2022 roku. Każde wzmianki na ten temat w komunikacie, oraz każde nawiązania w wypowiedzi Powella na konferencji prasowej powinny się przyczynić do podwyższonej zmienności na rynku.
Jeśli chodzi o dzisiejszą sesję na rynku akcji w Europie, ta przebiegała w mieszanych nastrojach, widać, że inwestorzy wyczekują na wieczorną decyzję FOMC. Ostatecznie niemiecki DAX zyskał 0,18%, z kolei francuski CAC40 zyskał 0,47%, a londyński FTSE100 przecenił się 0,65%. Patrząc z kolei na nasz polski parkiet, nastroje były bardzo słabe, tak jakby inwestorzy obawiali się możliwej korekty na rynku amerykańskim. Niemniej za takim scenariuszem przemawiały nasze ostatnie analizy. Indeks WIG20 zgodnie z oczekiwaniami nie zdołał przebić się powyżej strefy oporowej przy 2230 pkt, skąd doszło do silnego cofnięcia. Indeks dwudziestu największych spółek na GPW stracił dziś 2,3%, co oznacza, że radził sobie najgorzej spośród europejskich indeksów. Wśród blue chipów najmocniej przeceniły się akcje JSW, gdzie spadki sięgnęły niemal 9%. Spore straty widać było także na akcjach KGHM (-5,5%) oraz Allegro (-4,7%). Na plus wyróżniały się natomiast walory Orange Polska i CD Projekt, gdzie obserwowaliśmy około 2% zwyżkę.
Indeksy w USA rozpoczęły środową sesję od spadków. W momencie przygotowywania tego komentarza, czyli po godzinie 18:00 najmocniej tracą Nasdaq i Russell 2000, gdzie obserwujemy około 1% wyprzedaż. Z kolei S&P500 traci 0,35%, a Dow Jones oscyluje w rejonach poziomu odniesienia. Najważniejsze jednak przed nami, w godzinach wieczornych oczekuje się większej zmienności nie tylko na USD, ale również na rynki akcji. W przypadku bardziej jastrzębiego komunikatu niż się oczekuje może dojść do umocnienia dolara i cofnięcia na indeksach giełdowych. Z kolei w przypadku niejednoznacznych sygnałów, niewykluczone, że może dojść do ruchu przeciwnego i realizacji zysków z ostatnich ruchów.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB