Bilans zmian na mWIG40 i sWIG80 był nieznaczny (odpowiednio -0,06% i -0,03%). Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,2 mld PLN z czego niecały 1mld przypadł na indeks „blue chip'ów".
Poranny handel upłynął w neutralnych nastrojach, gdzie rynki EM jak Turcja, Rosja czy Polska notowane były powyżej odniesienia. Sytuacja uległa jednak zmianie po starcie rynku kasowego w USA, co przyniosło wyraźne podbicie awersji do ryzyka wśród inwestorów. Obecnie NDX traci ok. 2%, podczas gdy SPX czy DJI spadają po 1%. Ponownie obserwujemy wzrost podaży wokół tamtejszego sektora technologicznego, który nerwowo reaguje na rosnące rentowności długu USA, co wskazuje na grę pod szybsze podwyżki stóp procentowych ze strony Fed. Gorsze nastroje w USA wyraźnie ciążą pozostałym globalnym parkietom czy też rynkowi kryptowalut.
Lokalnie, w ramach WIG20, na plusach „uchwali" się jedynie przedstawiciele sektora bankowego (PEO +1,53%, PKO +0,82% i SANPL +0,77%) podczas gdy CD Projekt stracił 5,3%, a Lotos skorygował o 3,58%. WIG-Banki był dziś najsilniejszym sub-indeksem na GPW (korzystając nieco z relatywnej siły S&P500 Banks czy Eurostoxx Banki). Poza głównym indeksem warto wspomnieć o ok. 10% zwyżce cen akcji Huuuge'a, co było najpewniej reakcją na głośne przejęcie w branży (Take Two przejmujący z wyraźną premią Zyngę). Ponadto ponad 5% wzrostu zanotowały dziś walory CI Games (przy podwyższonych obrotach), a akcje XTB zniżkowały 6%.
Z rynkowego punktu widzenia WIG20 musiał zmierzyć się dziś z pogorszeniem nastrojów na rynkach bazowych. Ze statystycznego punktu widzenia jest to pierwsze spadkowe zamknięcie od 7 sesji. Kluczowy pozostanie sentyment na rynkach bazowych i skala dalszej korekty w USA – aktualnie jest to dynamiczna korekta, jednak ewentualny spadek poniżej 4500 pkt. najpewniej spotkałbym się z wyraźnym podbiciem awersji do ryzyka.
Konrad Ryczko