Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
fot. mat. prasowe
Jakie są oczekiwania krajowego rynku obligacji co do decyzji RPP w tym roku? Czy środowe posiedzenie może przynieść zaskoczenie?
Wycena krajowych obligacji skarbowych zakłada obniżkę stopy referencyjnej o kolejne 50–75 pkt baz. jeszcze w bieżącym roku. Zaskoczenia są niejako wpisane w działania RPP. Byliśmy niemal przekonani, że we wrześniu stopy zostaną obniżone – w podstawowym scenariuszu o 25 pkt baz., choć zastanawialiśmy się również nad ruchem w dół o 50 pkt baz. Ostateczna decyzja okazała się jednak dla wszystkich szokiem. Zaskoczenia, choć w mniejszej skali, możemy się spodziewać również w środę, choćby dlatego, że nie mamy silnego konsensusu wśród analityków i ekonomistów. Jest wielu zwolenników zarówno braku standardowej obniżki o 25 pkt baz., jak i obniżki o 50 pkt baz. W efekcie już teraz możemy powiedzieć, że prawdopodobnie większość z nich się pomyli. Mnie osobiście najbliżej jest do ostatniego wariantu, choć ruch o 25 pkt baz. wydaje się bardziej rozsądny.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.