Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mercator będzie miał elektrociepłownię
Producent i dystrybutor jednorazowych rękawic chce obniżyć koszty fabryk w Tajlandii, uniezależniając się od zewnętrznych dostawców energii.
Spółka zależna Mercatora w Tajlandii zleciła dostawę i montaż instalacji kogeneracyjnej do spalania biomasy. Koszt inwestycji oszacowano na ok. 51 mln zł. Według założeń spółki zostanie ona sfinansowana ze środków własnych z opcją zrefinansowania w przyszłości jej części kredytem. Inwestycja powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie istniejących zakładów produkcyjnych firmy. Celem inwestycji jest zmniejszenie kosztów fabryk zlokalizowanych w Tajlandii poprzez uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców energii. W wyniku spalania biomasy spółka Mercator pozyskiwać będzie energię cieplną do procesu produkcji rękawic oraz energię elektryczną. Zgodnie z założeniami elektrociepłownia na biomasę wraz z posiadanymi już instalacjami fotowoltaicznymi zapewni pokrycie pełnego zapotrzebowania na energię elektryczną przez zakłady produkcyjne oraz budynek biurowy spółki. Korzystanie z zewnętrznych dostawców energii elektrycznej zostanie ograniczone do przypadków ewentualnych awarii elektrociepłowni lub/i farmy fotowoltaicznej. – Instalacja kogeneracji polepszy efektywność kosztową segmentu produkcyjnego i umożliwi zwiększenie marż przy stosunkowo krótkim okresie zwrotu z inwestycji. Inwestycja ta wzmocni też wizerunkowo markę parasolową Mercatora i parametry ESG produktów z naszych fabryk, jakie oferujemy na najbardziej wymagających rynkach, jak USA. Zakładamy, że dzięki instalacji kogeneracyjnej 100 proc. energii elektrycznej i cieplnej wykorzystywanej do wytwarzania rękawic w naszych fabrykach będzie pochodziło ze źródeł odnawialnych, tj. słońca i biomasy – podkreśla Monika Żyznowska, prezeska Mercator Medical.
