Raport wydano przy cenie rynkowej wynoszącej 624 zł. W trakcie środowej sesji za akcje spółki płacono ok. 585 zł.
Analitycy biura oczekują przeciętnych wyników finansowych dystrybutora części samochodowych za II kwartał br. przede wszystkim z uwagi na znaczący wpływ strat na różnicach kursowych na poziom zysku brutto na sprzedaży. Spodziewają się także utrzymania w II kwartale presji na rentowność obserwowanej w poprzednim kwartale. Ich prognoza zakłada spadek zysku netto za II kwartale br. o 16 proc. r./r.
W drugim półroczu 2023 r. oczekują spowolnienia popytu w segmencie samochodów ciężarowych do jednocyfrowego tempa wzrostu r./r., podczas gdy segment samochodów osobowych powinien ich zdaniem utrzymać swoją dodatnią dynamikę. - Inter Cars musi poświęcić więcej uwagi przychodom generowanym na rynku polskim, rumuńskim i łotewskim. Jednak najpoważniejszym problemem, przynajmniej obecnie, wydają się niekorzystne zmiany kursów walut, których skutki są niemożliwe do przeniesienia na klientów w krótkim okresie. Osłabienie złotego względem euro powinno być korzystniejsze dla spółki – wskazują eksperci.
Prognoza analityków DM BOŚ zakłada , że w 2023 roku Inter Cars wypracuje 823,8 mln zł zysku netto przy przychodach ze sprzedaży na poziomie ponad 18,3 mld zł, co oznacza poprawę o odpowiednio 10 i 20 proc. względem wyników z 2022 r.
Tekst jest skrótem rekomendacji DM BOŚ dla Inter Carsu. Jej autorem jest Sylwia Jaśkiewicz. Pierwsze rozpowszechnianie raportu nastąpiło 7 sierpnia, o godz. 7:30.