W grupę KGL uderzają wysokie koszty

Prąd, kapitał obcy i płace miały negatywny wpływ na ubiegłoroczne wyniki. W tym największe obawy wiążą się ze stagnacją gospodarczą.

Publikacja: 16.01.2023 21:00

W grupę KGL uderzają wysokie koszty

Foto: materiały prasowe

Ten rok dla grupy KGL szczególnie trudny może być w biznesie handlu granulatami tworzyw termoplastycznych. – Obawiamy się o popyt na dystrybuowane surowce z uwagi na zgłaszane przez klientów problemy z zapotrzebowaniem na produkowane przez nich wyroby (z branż poza spożywczą) – informuje Lech Skibiński, wiceprezes giełdowej spółki.

Nie widzi za to większych zagrożeń, jeśli chodzi o sprzedaż folii i opakowań, czyli w kolejnym kluczowym biznesie grupy. Jego zdaniem decydującą sprawą wpływającą na KGL i branżę będzie zapewne to, jak długo potrwa stagnacja w krajowej gospodarce. Na nią z kolei wpływ ma wiele czynników, w tym m.in. realizacja Krajowego Planu Odbudowy, przebieg wojny w Ukrainie i dynamika spadku inflacji. Skibiński liczy, że późną jesienią gospodarka zacznie jednak rosnąć.

Pozytywną informacją dla firmy jest względnie stabilna sytuacja na rynku surowców. Ceny niektórych nawet istotnie spadają. Część kosztów jednak zwyżkuje. – Rosną ceny transportu i usług obcych. Spodziewamy się silnych presji płac z uwagi na realną utratę wartości dochodów w wyniku inflacji – twierdzi Skibiński. Dla grupy kluczową kwestią jest też koszt pieniądza z uwagi na posiadane zobowiązania leasingowe.

KGL nie ma jeszcze określonego budżetu inwestycyjnego na ten rok. Już jednak wiadomo, że żadnych istotnych wydatków w tym obszarze nie będzie. Podobnie było w ubiegłym roku. Poza niewielkimi zakupami wynikającymi z realizowanych procesów optymalizacyjnych na produkcji nie były inwestowane żadne istotne kwoty.

Z ostatnich danych wynika, że po trzech kwartałach KGL zanotowało 512,2 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, co w ujęciu rok do roku oznaczało wzrost o 20 proc. Mimo to grupa poniosła 14,2 mln zł straty netto wobec 6,2 mln zł zysku netto wypracowanego rok wcześniej. Istotne pogorszenie kondycji finansowej było spowodowane m.in. wysokimi kosztami energii elektrycznej.

W efekcie spółka zdecydowała się na współpracę z firmą, która specjalizuje się w doradztwie energetycznym i ma jej pomóc w zabezpieczeniu cen prądu w kolejnych latach. Drugim czynnikiem mającym negatywny wpływ na kondycję KGL były koszty finansowe. Te wynikały ze stosunkowo dużego finansowania się kapitałami obcymi w postaci kredytów inwestycyjnych, wielocelowych linii kredytowych oraz leasingu. Nie pomagała też sytuacja na rynku pracy. Chodzi zarówno o problemy związane z zatrudnieniem wykwalifikowanych pracowników, jak i silną presją płac wywieraną przez załogę.

W końcówce ubiegłego roku zapotrzebowanie na produkty KGL nadal było stosunkowo wysokie. Chodzi zwłaszcza o biznes produkcji folii i opakowań dla branży spożywczej. – Inaczej sytuacja wygląda w dziale dystrybucji, gdzie odnotowaliśmy duże spadki zapotrzebowania na surowce z branż, takich jak AGD, motoryzacja, budownictwo czy wyposażenie wnętrz – podaje Skibiński.

Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW
Firmy
Cognor wypatruje ożywienia na rynku
Firmy
Start-upy mają problem – inwestycje VC zamarły
Firmy
Pokaźna dywidenda z Elektrotimu