Mo-Bruk w tym roku zarabia mniej na odpadach

To przede wszystkim konsekwencja mniejszych wpływów z tytułu likwidacji bomb ekologicznych i spadku sprzedaży paliw alternatywnych. Nowe inwestycje powinny to jednak zmienić.

Publikacja: 08.11.2022 21:00

Henryk Siodmok, prezes Mo-Bruku, informuje, że inwestycje będą sfinansowane zarówno ze środków własn

Henryk Siodmok, prezes Mo-Bruku, informuje, że inwestycje będą sfinansowane zarówno ze środków własnych, jak i poprzez kredyty bankowe, preferencyjne pożyczki i dotacje. Fot. mat. Prasowe

Foto: materiały prasowe

Na początku przyszłego roku Mo-Bruk chce rozpocząć wydobycie i sprzedaż mułów węglowych. Obecnie oczekuje na wydanie odpowiedniej zgody. – Powinna być na przełomie listopada i grudnia, gwarancji, kiedy dokładnie, nie ma, ale w I kwartale 2023 r. powinno się rozpocząć wydobycie i sprzedaż mułów – uważa Henryk Siodmok, prezes spółki.

Muły węglowe są zgromadzone w dwóch wałbrzyskich osadnikach. Ich łączna pojemność wynosi około 5 mln m sześc. Aby nadawały się do spalania w elektrowniach i elektrociepłowniach, muszą być od nich odseparowane m.in. kamienie i trawy. W pobliżu osadników znajduje się też hałda ze skałą płonną, która zawiera dużą ilość węgla antracytowego. Spółka chce pozyskiwać także ten surowiec. Dąży zwłaszcza do nawiązania współpracy z elektrowniami zawodowymi. Zasoby mułów węglowych mogą być wydobywane nawet przez cztery lata.

Nowe inwestycje

W tym roku w Mo-Bruku rozpoczęto realizację programu inwestycyjnego o wartości około 210 mln zł, który ma się zakończyć w 2024 r. – Jego efektem będzie wzrost mocy produkcyjnych o 78 proc. w segmencie spalania oraz o 65 proc. w segmencie zestalania i stabilizacji odpadów. Program ten sfinansujemy w sposób mieszany, tj. środkami własnymi, kredytami bankowymi, jak również z wykorzystaniem pożyczek preferencyjnych i dotacji – informuje Siodmok.

Dla inwestycji planowanej w Karsach (woj. świętokrzyskie), gdzie ma być rozbudowana spalarnia odpadów przemysłowych, spółka dysponuje już wszystkimi pozwoleniami administracyjnymi. Obecnie trwa wybór dostawców poszczególnych elementów technologicznych. Dwie inwestycje planowane są z kolei w biznesie zestalania i stabilizacji odpadów nieorganicznych. Pierwsza w Niecwi (woj. małopolskie), gdzie spółka otrzymała decyzję środowiskową i dokonała wyboru generalnego wykonawcy, a druga w Skarbimierzu (woj. opolskie), gdzie firma jest w końcowej fazie rozmów dotyczących zakupu działki, którą zamierza wykorzystać do zwiększenia powierzchni magazynowej.

Niższe zyski

W III kwartale grupa Mo-Bruk zanotowała 61,2 mln zł przychodów i 22,5 mln zł zysku netto. W ujęciu rok do roku oba wyniki zmalały, odpowiednio o 8,8 proc. i 26,9 proc. Wyraźne spadki widoczne są też przy porównaniu rezultatów osiągniętych po trzech kwartałach tego i ubiegłego roku.

Spółka tłumaczy, że to konsekwencja mniejszej sprzedaży w biznesie spalania odpadów niebezpiecznych i medycznych. Chodzi zwłaszcza o wpływy uzyskiwane z likwidacji tzw. bomb ekologicznych. Obecnie grupa realizuje tylko jeden tego typu kontrakt. – W bliższym horyzoncie czasowym liczymy na uruchomienie kolejnych przetargów na zagospodarowanie bomb ekologicznych. Rynek ten, pomimo widocznego spowolnienia w bieżącym roku, jest dla nas niezwykle perspektywiczny – przekonuje Siodmok.

W grupie zmalały również przychody ze sprzedaży paliw alternatywnych. Spośród trzech kluczowych obszarów działalności jedynie w biznesie zestalania i stabilizacji odpadów nieorganicznych odnotowano zwyżkę.

Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił