Niepewny giełdowy los Lotosu. Spółka chce zawieszenia notowań na GPW

Gdański koncern złożył wniosek, aby od najbliższego piątku notowania jego akcji były zawieszone. Nie wszyscy się jednak na to zgadzają. Jan Trzciński, jeden z akcjonariuszy mniejszościowych, zamierza wystąpić do zarządu GPW o odrzucenie wniosku w tej sprawie.

Publikacja: 25.07.2022 21:00

Niepewny giełdowy los Lotosu. Spółka chce zawieszenia notowań na GPW

Foto: Bloomberg

Lotos wnioskuje, aby zarząd GPW już od najbliższego piątku zawiesił notowania akcji gdańskiej spółki. Nie wszyscy zgadzają się jednak z postępowaniem paliwowego koncernu. – W związku z wystąpieniem Lotosu o zawieszenie notowań akcji spółki na warszawskiej giełdzie zamierzamy wystąpić do zarządu GPW o odrzucenie wniosku w tej sprawie. W mojej ocenie jest on bezpodstawny przynajmniej do uprawomocnienia się podjętej na NWZ uchwały połączeniowej – mówi Jan Trzciński, inwestor mniejszościowy, który na ostatnim walnym zgromadzaniu Lotosu głosował przeciwko fuzji tej firmy z Orlenem i zażądał zaprotokołowania sprzeciwu.

Zaskarżona uchwała

Dodaje, że na razie nie podjął jeszcze decyzji o tym, czy będzie zaskarżał uchwałę walnego zgromadzania wyrażającą zgodę na połączenie Lotosu z Orlenem. – Jestem w trakcie rozmów i analiz prowadzonych z prawnikami. Na złożenie ewentualnego pozwu mam 30 dni – podaje Trzciński.

Walne zgromadzenie Lotosu w sprawie fuzji odbyło się w ubiegłą środę. Uchwała w tej sprawie przeszła ogromną większością, gdyż „za” było 98,9 proc. głosów ogółem reprezentowanych podczas obrad. To oznaczało, że fuzję poparł nie tylko Skarb Państwa, który ma łącznie 53,2 proc. wszystkich głosów, ale i zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych i emerytalnych oraz innych dużych inwestorów. Sprzeciw do uchwały zgłosiło i zażądało jego zaprotokołowania trzech akcjonariuszy.

Dzień później odbyło się walne zgromadzenie Orlenu. Również tu kluczowa uchwała w sprawie fuzji przeszła ogromną większością głosów, bo aż 98,3 proc. wszystkich obecnych podczas obrad. Co więcej, do tej uchwały nikt nie zgłosił sprzeciwu z żądaniem jego zaprotokołowania.

Czytaj więcej

Lotos zgodził się na połączenie z Orlenem

Walka w Enerdze

Trzciński jest współtwórcą projektu „Pokażmy siłę inwestorów Energa”, inicjatywy, w ramach której akcjonariusze mniejszościowi Energi domagają się wstrzymania decyzji o wycofaniu tej spółki z giełdy. – W tej sprawie odbyły się posiedzenia sądu 13 maja i 1 lipca. W ich trakcie zostali przesłuchani świadkowie i obie strony postępowania, w tym w sposób zdalny – informuje Trzciński. Dodaje, że wkrótce sąd powinien wydać wyrok. Zapadnie on na posiedzeniu niejawnym, zapewne pod koniec sierpnia lub na początku września. Walne zgromadzenie Energi 29 października 2020 r. podjęło uchwałę dotyczącą wycofania akcji spółki z obrotu, do której 17 akcjonariuszy zgłosiło sprzeciw. Następnie inicjatywa „Pokażmy siłę inwestorów Energa” złożyła pozew do sądu o wstrzymanie tej uchwały.

U podstaw tego postępowania były jednak działania związane z przejęciem Energi przez Orlen i oferowanej przez niego w wezwaniu ceny. Płocki koncern kupował je po 8,35 zł, co zdaniem akcjonariuszy mniejszościowych było ceną zdecydowanie za niską w stosunku do ich faktycznej wartości. Ci domagają się od Orlenu po 29 zł za każdy walor Energi. W poniedziałek na otwarciu sesji ich kurs wynosił 6,7 zł. Orlen ma dziś 90,9 proc. papierów Energi.

Firmy
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień
Firmy
Giełda zapala czerwone światło dla trzech firm
Firmy
Mentzen bliżej debiutu. Zapowiada rozwój biznesu i dywidend
Firmy
Niepokojące dane. Insiderów kupujących akcje jest coraz mniej
Firmy
Firmy niechętnie informują o wydatkach sponsoringowych i darowiznach
Firmy
Deszcz raportów spadł na rynek. Część spółek się spóźniła