Aż o prawie 60 proc. do niemal 5,9 bln USD urosła w 2021 r. łączna wartość zrealizowanych transakcji na świecie – wynika z najnowszego raportu firmy Bain & Company.
Średnia roczna wartość przejęć w ostatniej dekadzie (bez 2021 r., czyli za lata 2011–2020) wynosi niespełna 3,6 bln USD, a w okresie 2001–2020 r. nieco ponad 3,1 bln USD. Do tej pory rekordowe były lata 2007 i 2015 z wartościami sięgającymi 4,6 bln USD. Zeszłoroczna jest od nich wyższa o ponad bilion dolarów.
Wyceny na szczytach
Inwestorzy są gotowi płacić najwięcej za firmy z sektora technologicznego i ochrony zdrowia. Nie powinno to dziwić, bo to właśnie te branże są beneficjentami trwającej pandemii. W 2021 r. średnia cena zakupu spółki technologicznej osiągnęła rekordową wartość odpowiadającą 25-krotności jej EBITDA. Rok wcześniej inwestorzy płacili średnio 20-krotność zysku. Z kolei w sektorze ochrony zdrowia mnożnik urósł do 20 z wcześniejszych 16.
Zdecydowana większość uczestników rynku ankietowanych przez Baina spodziewa się, że w 2022 r. aktywność inwestorów utrzyma się na podobnym poziomie lub nawet wzrośnie. Paweł Szreder, partner Bain & Company Poland/CEE, podkreśla, że na rynku dominuje spory optymizm i coraz więcej inwestorów branżowych upatruje w przejęciach sposobu na utrzymanie wzrostu. Pojawia się jednak pytanie, jaki wpływ na wyceny będzie mieć obecna sytuacja makroekonomiczna.
– W obliczu wysokiej inflacji i zacieśniania polityki monetarnej, a co za tym idzie bardziej kosztownego dostępu do finansowania, można by się spodziewać zatrzymania wzrostu cen – zaznacza Szreder. Dodaje, że z drugiej strony należy pamiętać o ogromnej podaży kapitału, zwłaszcza zgromadzonego przez fundusze private equity, co może powodować, że wyceny zatrzymają się na obecnych poziomach albo jeszcze urosną.