Miały zostać zaprezentowane inwestorom, aby ułatwić im zadecydowanie, czy uczestniczyć w publicznej ofercie akcji IGroup (z prawem poboru), czy też nie.

W ubiegłym tygodniu Wojciechowski, zapytany przez „Parkiet”, czy spółka zdecyduje się opublikować zapowiedzi, odpowiedział: – Dzisiaj jeszcze (27 lipca – red.) trwały ostatnie dyskusje nad prognozą. Co z nią dalej będzie, zależy od wielu czynników – także od czasu, jaki będzie potrzebny audytorowi na jej zbadanie.

IGroup oferuje inwestorom blisko 10,92 mln akcji po 1,8 zł. Tak zebrane pieniądze planuje w pierwszym rzędzie przeznaczyć na spłatę długu wobec BRE Banku. Dług ten – choć niewymagalny – obciąża zyski firmy. IGroup już kilka razy wydłużała czas trwania oferty, która staje się najdłuższą tego typu operacją w historii GPW (prawa poboru przyznano w lutym 2008 r.). W czwartek kurs spółki poszybował o 16,7 proc. W piątek spadł o 1,2 proc. i na zamknięciu wyniósł 1,65 zł. Nadal więc bardziej opłaca się kupować akcje IGroup na GPW niż w ofercie.