Fundusz uzależniał objęcie (po 7 euro za walor) 9,7 mln nowych akcji Orco Property Group od zakończenia sukcesem negocjacji między zarządem Orco a jej obligatariuszami w sprawie redukcji i konwersji na akcje szacowanego na 411 mln euro długu spółki.

Jean-Francois Ott, prezes Orco, w rozmowie z czeskim dziennikiem „Hospodarske Noviny” przyznał, że zakończenie negocjacji z obligatariuszami do końca miesiąca jest mało prawdopodobne. Jako że wtedy upływa ważność przyznanej Colony wyłączności na inwestycję w Orco, zarząd spółki rozpoczął już poszukiwania nowego inwestora. – Prowadzi je w naszym imieniu szwajcarski bank UBS – zdradził Ott.

W tej sytuacji realizacja planu ratunkowego dla Orco staje pod znakiem zapytania. Przypomnijmy, zakłada on, że obligacyjny dług Orco zostanie zamieniony na miks 11,4 mln nowych akcji Orco i obligacji o wartości 150 mln euro. Oprócz Colony Capital nowe akcje miały zostać zaoferowane dotychczasowym udziałowcom spółki. W sumie z ich emisji Orco miało pozyskać do 144 mln euro.

Tymczasem 24 września obligatariusze Orco odrzucili propozycję zarządu. Zakładając fiasko dalszych rozmów z posiadaczami papierów dłużnych nieruchomościowej spółki zwołane na 20 października nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy, które miało głosować uchwały w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego, może zakończyć się bez rozstrzygnięcia.