Obecnie trwają prace nad aktualizacją prospektu i kiedy się zakończą, spółka rozpocznie działania mające doprowadzić do wejścia na polski parkiet. Na razie wyłącznie istniejących akcji (nie jest planowane podwyższenie kapitału).

Zniknęła już przeszkoda uniemożliwiająca notowanie bułgarskich firm na GPW. Jeszcze w na początku grudnia 2009 r. polski KDPW dogadał się ze swoim bułgarskim odpowiednikiem w sprawie wymiany papierów wartościowych. Dwa tygodnie temu KDPW oraz bułgarski bank UniCredit BulBank podpisały umowę w sprawie utworzenia połączenia operacyjnego między rynkami (UniCredit BulBank ma być pośrednikiem w transakcjach). Dzięki temu możliwe będzie rozliczanie transakcji zawieranych akcjami bułgarskich spółek notowanych w przyszłości w Warszawie.

Sopharma podliczyła już 2009 r. Sprzedaż wyniosła 186 mln lewów (około 370 mln zł) i była o 11 proc. wyższa niż rok wcześniej. Mniej więcej dwie trzecie przychodów stanowił eksport. Zysk netto w ubiegłym roku przekroczył 33 mln lewów (ponad 66 mln zł) wobec 19,3 mln lewów w 2008 r. Kapitalizacja spółki utrzymuje się od września 2009 r. na poziomie około 530 mln lewów, czyli przekracza miliard złotych.

Sopharma działa już w Polsce. Poza tym, że sprzedaje własne produkty (wytwarzany przez nią Tabex, lek pomagający rzucić palenie, miał w 2007 roku 17-proc. udział w rynku), stworzyła joint-venture ze spółką Zdrovit, wytwarzającą suplementy diety i witaminy. Swego czasu przedstawiciele Sopharmy mówili też o możliwości budowy fabryki w naszym kraju.

Bułgarska firma od pewnego czasu dokonuje przejęć w Europie Środkowo-Wschodniej. W 2008 r. zapowiadała, że planuje akwizycje również w Polsce i Rumunii. Zdaniem analityków wejście na GPW wydaje się kolejnym krokiem w celu przyciągnięcia inwestorów i realizacji tego planu.