W czwartym kwartale Automotive Components Europe zaksięgowało 20,8 mln euro przychodów (85,3 mln zł, przeliczając po kursie na koniec grudnia 2009 r. – 4,1 zł za euro), wobec 18,5 mln euro rok wcześniej. W minionym kwartale spółka zarobiła na czysto blisko 2 mln euro (6,1 mln euro straty przed rokiem). Rynek entuzjastycznie zareagował na rezultaty spółki – od 26 lutego, kiedy ACE opublikowała wyniki, jej akcje zdrożały o 26,8 proc. do 9,7 zł.

Co czeka firmy z branży motoryzacyjnej w 2010 roku? – Nie oczekuję, by tegoroczna sprzedaż aut w Europie była wyższa niż w 2009 r. Choć sytuacja gospodarcza się poprawia, co przekłada się na wzrost popytu, równocześnie wygaszone zostały rządowe programy stymulujące sprzedaż – mówi nam Raul Serrano, członek zarządu i dyrektor finansowy ACE. Dodaje jednak, że ACE powinno zwiększać sprzedaż. Powód – poszerzenie asortymentu sprzedawanych części. – Już w ostatnim kwartale 2009 r. było widać, że rośniemy znacznie szybciej niż rynek – wskazuje Serrano. Władze spółki szacują, że tegoroczne przychody będą o 5–10 proc. wyższe niż ubiegłoroczne, które wyniosły 77,1 mln euro.

Jednym z najważniejszych projektów spółki jest uruchomienie we wrocławskiej fabryce ACE, należącej do spółki EBCC, produkcji pompek hamulcowych. – Ze względu na wzrost zamówień zdecydowaliśmy się nawet zwiększyć zatrudnienie – informuje dyrektor finansowy.

Oprócz zakładu we Wrocławiu do ACE należą dwie fabryki – w Hiszpanii i Czechach. W tej ostatniej, przejętej w 2008 r., ACE prowadzi proces modernizacji i częściowego przebranżowienia. – Chcemy zwiększyć jej ekspozycję na rynek części do aut, równocześnie nie rezygnując z zaopatrywania klientów spoza branży – mówi Serrano.

Pod koniec 2009 r. informowaliśmy, że ACE zastanawia się nad poszerzeniem grupy kapitałowej i przejęciem kolejnych fabryk z branży. – Mamy na oku kilka ciekawych podmiotów. Niektóre z firm w czasach prosperity generowały obroty porównywalne z księgowanymi przez ACE. Jeżeli uznamy, że jesteśmy w stanie odbudować ich pozycję, a cena będzie atrakcyjna, możemy zdecydować się na zakup – mówi Serrano.