- Faworytem naszych klientów bez wątpienia jest Bronisław Komorowski. Co prawda zakłady można obstawiać jeszcze dzisiaj do końca dnia, ale różnica jest na tyle duża, że istotna zmiana proporcji jest raczej niemożliwa. Czy przewidywania się sprawdzą zobaczymy już w niedzielę - mówi Ales Dobes, dyrektor generalny Fortuny.
Głosy dotyczące rozstrzygnięcia drugiej tury rozkładają się 80 proc. do 20 proc. na korzyść Bronisława Komorowskiego względem Jarosława Kaczyńskiego.
Do tej pory najwyższy zakład złożony w kolekturze, związany z wyborami, wynosi 10 tys. zł.
Fortuna to największa w Europie Środkowej i Wschodniej grupa prowadząca zakłady bukmacherskie. Zatrudnia ponad 3 tys. pracowników. Działa m.in. w Czechach, na Słowacji i w Polsce. Firma ma u nas sieć 364 kolektur, zatrudnia około tysiąca osób i wypracowuje rocznie przychody rzędu 250 mln zł.
Ostatni okres Fortuna może zaliczyć do udanych. Do wzrostu jej przychodów przyczynia się także mundial. Tydzień temu spółka poinformowała, że w Czechach, Polsce, na Słowacji i Węgrzech przyjęła już zakłady na ponad 20 mln euro. Około 13 proc. tej kwoty przypadło na Polskę.