Podmiot ten byłby trzecim pod względem przychodów – po TPH i Telestradzie – reprezentantem branży na tym rynku. W 2009 r. obroty Eurosystemu wyniosły 8 mln zł, a zysk netto 10 tys. zł. W tym roku planowane jest zwiększenie zysku do 350 tys. zł.
– Widać pewne odbicie rynku po wszechobecnym kryzysie ekonomicznym. Dla naszej firmy znacznym fragmentem prac są roboty projektowe i budowlane związane z inwestycjami operatorów telekomunikacyjnych, którzy w zeszłym roku raczej przeczekiwali kryzys, a w tym znowu zaczęli inwestować w infrastrukturę. W szczególności, z naszego punktu widzenia, chodzi tu o firmy z grupy TP – mówi prezes Krzysztof Grębowicz.
Na razie, po czterech miesiącach, zysk netto spółki wynosi 33 tys. zł. – Specyfika naszej działalności jest od co najmniej 10 lat taka, że dużą część obrotów stanowią kontrakty dla sektora publicznego pozyskiwane z przetargów publicznych. Zwykle tak się składa, że jednostki budżetowe z początkiem roku rozpisują przetargi i podpisują umowy, a termin ich realizacji przypada w dużej części na IV kwartał.
Nasze wyniki od lat wyglądają tak, że w pierwszych kwartałach pracujemy, a w czwartym zbieramy plony. Podana kwota wynika ze wstępnej analizy wartości podpisanych i realizowanych kontraktów oraz zakładanej na nich marży – tłumaczy prezes.
Klientami firmy są m.in. główni operatorzy telefonii komórkowej, dla których spółka pozyskuje lokalizacje dla stacji bazowych, projektuje je, buduje obiekty, a także instaluje na nich systemy antenowe. Eurosystem zajmuje się też usługami geodezyjnymi. Jak wynika z Krajowego Rejestru Sądowego, połączył się m.in. z Przedsiębiorstwem Geodezyjnym Geo-Info-System i Przedsiębiorstwem Geodezyjno-Inwestycyjnym Geo-Tax-System.