Ta firma jest już znana na rynku dzięki takim inwestycjom jak Platinum Properties Group czy Tele-Polska Holding. W magnifiCo jej zaangażowanie wynosić będzie około 18 proc., z czego około 10 proc. objęte jest 18-miesięcznym ograniczeniem sprzedaży akcji.
Objęty lock-upem jest także pakiet kontrolny (51 proc.) pozostający w rękach Karoliny Sidyły-Koc, założycielki i szefowej firmy PR oraz około 2 proc. należące do Marka Montoi (przewodniczącego rady nadzorczej magnifiCo i m.in. członka zarządu Tele-Polska). Papiery serii C, stanowiące około 10 proc. w podwyższonym kapitale, kupiła już grupa drobnych graczy po 0,9 zł (do końca tygodnia oczekiwane są ostatnie wpłaty).
W ostatnim czasie na rynek alternatywny weszła także firma PR Public Image Advisors. Na razie jej akcjonariusze mają powody do zadowolenia, bo prawa do akcji od dnia debiutu, który odbył się 2 czerwca, podrożały o niemal 150 proc., do 24,6 zł. Kapitalizacja firmy, której przychody w 2009 r. wyniosły 0,25 mln zł, a zysk netto 0,18 mln zł, wynosi obecnie około 30 mln zł. Trzeba jednak zaznaczyć, że w obrocie są tylko PDA stanowiące niecałe 5 proc. kapitału.
Mimo to średni dzienny obrót walorami spółki przekracza 45 tys. zł, co jak na NewConnect jest wynikiem dobrym. PIA od początku działalności jest związana z Wrocławskim Domem Maklerskim. Również jej gwałtowny rozwój w ciągu ostatniego roku (wzrost przychodów o ponad 70 proc.) wynika ze współpracy z WDM: PIA zajmuje się głównie obsługą firm z grupy również wprowadzanych na małą giełdę.
Znacznie gorzej radzą sobie papiery Liberty Group i ComPressu, które mają już ponaddwuletnią historię notowań. W pierwszym przypadku cena akcji od dnia debiutu spadła o niemal 70 proc. (do 0,76 zł). Obecnie rynek wycenia firmę, która w ubiegłym roku miała 3,7 mln zł przychodów, na 3,8 mln zł. Jeżeli chodzi o ComPress, to spadek kursu (72 proc.) i wycena rynkowa (3,5 mln zł) są podobne. Obroty tej firmy w 2009 r. wyniosły 8,2 mln zł. Obie, wchodząc na NewConnect, obiecywały szybką ekspansję i przejęcia.