Piotr Kwaśniewski, prezes Sanwil Holding, podkreśla, że zakres działalności spółek, w które jest gotowy zainwestować, nie jest szczególnie ważny. – Szukamy firm w różnych branżach. Podstawowym kryterium jest to, żeby można było uzyskać na nich wyższy zwrot z inwestycji, niż jest to możliwe w wypadku lokat bankowych – tłumaczy.

Podkreśla, że zna oferowaną przez MSP firmę kartograficzną, bo działa ona na tym samym lokalnym rynku co Sanwil Holding. Nie precyzuje jednak, ile jest gotów zapłacić za przedsiębiorstwo osiągające około 6 mln zł rocznych przychodów, działające na progu rentowności. Kwaśniewski przyznaje, że holding na inwestycje może przeznaczyć około 20 mln zł. Pieniądze pochodzą z emisji akcji z prawem poboru przeprowadzonej jeszcze na początku 2008 r.

Grupa, która powstała na bazie przemyskiego producenta tkanin powlekanych, w zeszłym roku poszerzyła się o obuwniczą spółkę Draszba, która jest właścicielem marek HD Heavy Duty oraz Marisha. Bez powodzenia zakończyły się natomiast starania o przejęcie Sklejki-Pisz. Sanwil Holding składał też ofertę na prywatyzowany Zakład Ceramiki Budowlanej Markowicze. Negocjował również zakup hiszpańskiej firmy Rosich, działającej w branży materiałów powlekanych.