W grę miałyby wchodzić dodatkowe wypłaty dla drobnych akcjonariuszy kilku spółek dystrybucyjnych, które przed laty przejął czeski gigant. Jak podaje „Tyden”, może to kosztować spółkę łącznie około 3 mld koron (ponad 480 mln zł).

Pismo powołuje się na zapisy z dokumentów koncernu. Wynika z nich, że w zeszłym roku CEZ przegrał już precedensowy proces z byłymi udziałowcami jednej z firm dystrybucyjnych. W grę wchodzi kilka kolejnych procesów. CEZ po tym, gdy przejął kilka lat temu większościowe pakiety akcji pięciu spółek dystrybucyjnych, „wycisnął” z nich udziałowców mniejszościowych. Jednak po cenach, które drobni akcjonariusze oprotestowali. W zeszłym roku zapadł pierwszy, korzystny dla wnioskodawców, wyrok. CEZ odwołał się od decyzji sądu.

Wczoraj kurs CEZ w Pradze wzrósł o 0,3 proc., do 873,1 korony (140,7 zł), zaś na GPW – o 0,5 proc., do 141,4 zł.