Spółka poinformowała, że na wszystkie oferowane walory znaleźli się nabywcy. Wprawdzie przyjmowanie zapisów i wpłat od instytucji dopiero się zacznie, ale zakończyły się już proces budowania księgi popytu oraz zapisy w transzy inwestorów indywidualnych.

MFO wyemituje 1,1 mln nowych papierów serii C, ze sprzedaży których pozyska 12,43 mln zł brutto. Oferta obejmie również 0,9 mln akcji sprzedawanych przez inwestora finansowego (Bouders Limited z Cypru), co oznacza, że wartość całej oferty wyniesie 22,6 mln zł. – Środki pozyskane z oferty publicznej przeznaczymy na realizację strategii zwiększenia mocy produkcyjnych w sektorze innowacyjnych produktów, co pozwoli nam na opanowanie nowych segmentów rynku oraz zwiększy naszą konkurencyjność na rynkach europejskich, głównie na najbardziej rozwiniętym i chłonnym rynku niemieckim – twierdzi Tomasz Mirski, prezes MFO.

Do inwestorów indywidualnych ma trafić do 0,4 mln walorów serii C. Pozostałe obejmą instytucje. Jak dokładnie zostaną podzielone, dowiemy się po dokonaniu przydziału, co nastąpi 18 grudnia. Spółka może zadebiutować na warszawskiej giełdzie jeszcze w tym roku. Obecni akcjonariusze zdecydowali się na zawarcie umowy lock-upu. I tak główni akcjonariusze MFO, Tomasz Mirski i Marek Mirski, zobowiązali się przez 12 miesięcy nie sprzedawać swoich akcji, licząc od daty pierwszego notowania walorów spółki na GPW. Jeśli oferta zakończy się sukcesem, będą kontrolować razem prawie 72 proc. głosów na walnym zgromadzeniu firmy.