Sa­do­vaya Gro­up: Ka­dro­wa re­wo­lu­cja u pro­du­cen­ta wę­gla

Ukra­iń­ska Sa­do­vaya Gro­up przeżyła spo­re prze­ta­so­wania personalne, o któ­rych ry­nek do­wie­dział się z du­żym opóź­nie­niem. Czy zmia­ny wpły­ną na dzia­łal­ność fir­my?

Aktualizacja: 27.02.2017 02:44 Publikacja: 14.02.2011 02:35

Alek­sander Toł­sto­uchow, za­ło­ży­ciel spół­ki i głów­ny ak­cjo­na­riusz, sku­pi się na stra­te­gi

Alek­sander Toł­sto­uchow, za­ło­ży­ciel spół­ki i głów­ny ak­cjo­na­riusz, sku­pi się na stra­te­gicz­nych spra­wach Sa­do­vaya.

Foto: Archiwum

W Sa­do­vaya, wę­glo­wej spół­ce z Ukra­iny, do­szło do du­żych zmian ka­dro­wych. Ju­rij Pin­kow­skij bę­dzie pre­ze­sem, któ­ry zaj­mie się spra­wami ope­ra­cyj­ny­mi fir­my. Kwe­stie stra­te­gicz­ne bę­dą w ge­stii Alek­san­dra Toł­sto­ucho­wa, zna­czą­ce­go ak­cjo­na­riu­sza i za­ło­ży­cie­la biz­ne­su. Do­tąd to on fak­tycz­nie kie­ro­wał spół­ką. „Fak­tycz­nie”, bo pra­wo luk­sem­bur­skie, gdzie za­re­je­stro­wa­ny jest hol­ding, kon­tro­lu­ją­cy pro­du­cen­ta wę­gla do­pusz­cza brak funk­cji pre­ze­sa w pol­skim zna­cze­niu te­go sło­wa (sto­so­wa­ny jest tam ter­min kie­row­nic­two wyż­sze­go szcze­bla).

Po­ja­wi­li się też no­wi dy­rek­to­rzy dwóch ko­palń na­le­żą­cych do Sa­do­vaya: Igor Ko­wa­liew i Wła­di­mir De­ni­sow. Do ro­szad do­szło kil­ka ty­go­dni przed ko­mu­ni­ka­tem – wy­ni­ka z na­szych usta­leń. W pią­tek sta­ra­li­śmy się uzy­skać ko­men­tarz Toł­sto­ucho­wa w spra­wie zmian, ale je­go te­le­fon ko­mór­ko­wy mil­czał.

[srodtytul]Nie­spo­dzie­wa­ne odej­ście[/srodtytul]

W spół­ce do­szło też do jesz­cze jed­nej istot­nej zmia­ny, o któ­rej nie in­for­mo­wa­ła. Zgod­nie z re­gu­la­cja­mi nie mu­sia­ła te­go ro­bić, po­dob­nie jak w kwe­stii dy­rek­to­rów ko­palń, w przy­pad­ku któ­rych po­stą­pio­no ina­czej.

7 lu­te­go fir­mę nie­spo­dzie­wa­nie opu­ścił Iwan Czu­ry­ło­wicz, do­tych­cza­so­wy dy­rek­tor ds. stra­te­gii i roz­wo­ju. In­we­sto­rzy mo­gli za­pa­mię­tać go z okre­su ofer­ty pu­blicz­nej, któ­rą Sa­do­vaya prze­pro­wa­dzi­ła w grud­niu. Czu­ry­ło­wicz wów­czas był jed­ną z osób od­po­wie­dzial­nych za sprze­daż ak­cji w ofer­cie pu­blicz­nej. Zaj­mo­wał się też roz­mo­wa­mi z ban­ka­mi w spra­wie kre­dy­tów. Skąd de­cy­zja o re­zy­gna­cji z pra­cy? – Po­sta­no­wi­łem odejść ze spół­ki, gdyż nie mo­głem się zgo­dzić z dzia­ła­nia­mi władz do­ty­czą­cy­mi roz­wo­ju i funk­cjo­no­wa­nia fir­my – wy­ja­śnia Czu­ry­ło­wicz. Do­da­je, że oprócz po­szu­ki­wa­nia ka­pi­ta­łu był od­po­wie­dzial­ny rów­nież za roz­wój eks­por­tu, a tak­że re­la­cje in­we­stor­skie oraz ład kor­po­ra­cyj­ny. O zmia­nie kie­row­nic­twa do­wie­dział się pod ko­niec grud­nia 2010 r. Pod­kre­śla, że in­for­mo­wał wła­dze o ko­niecz­no­ści prze­ka­za­nia ra­por­tu o zmia­nach, ale bezsku­tecz­nie.

Reklama
Reklama

In­for­ma­cje o ka­dro­wych prze­ta­so­wa­niach nieofi­cjal­nie za­czę­ły prze­ni­kać na ry­nek w ostat­nim ty­go­dniu. Po­ja­wi­ły się rów­nież nie­spraw­dzo­ne po­gło­ski, że fir­ma nie bę­dzie mo­gła wy­ko­nać pro­gno­zy wy­ni­ków fi­nan­so­wych na 2011 r. oraz że pie­nią­dze z emi­sji tra­fią na in­ne ce­le, niż za­po­wia­da­no. Do moc­nej prze­ce­ny pa­pie­rów Sa­do­vaya do­szło w czwar­tek, kie­dy jej kurs spadł pra­wie o 7 proc. Ta­nia­ły wpraw­dzie też inne wę­glo­we fir­my: Bog­dan­ka i NWR, ale mniej, bo o 3–4 proc.

[srodtytul]Pre­zes uspo­ka­ja[/srodtytul]

W spół­ce zde­cy­do­wa­nie de­men­tu­ją po­ja­wia­ją­ce się plot­ki. – Pro­gno­zy fi­nan­so­we na ten rok po­zo­sta­ją bez zmian – za­zna­cza w roz­mo­wie z na­mi no­wy pre­zes.

Oprócz spro­sto­wań ma też do­dat­ko­we do­bre in­for­ma­cje dla ak­cjo­na­riu­szy. – Pro­wa­dzi­my ne­go­cja­cje w spra­wie sprze­da­ży wę­gla do Nie­miec, Buł­ga­rii i Tur­cji – zdra­dza Pin­kow­skij. Większość sprzedaży Sa­do­vaya Gro­up będzie pochodzić tak jak dotychczas z ryn­ku we­wnętrz­nego. Pin­kow­skij zdra­dza też, że spół­ka jest bli­ska otrzy­ma­nia li­cen­cji na eksploatację złó­ż, o któ­rych wspo­mi­na­ła w pro­spek­cie emi­syj­nym (Ro­skosz­nij i Kran­so­lutcz­ska­ja Sie­wier­na­ja). – Ma­my wy­star­cza­ją­co pie­nię­dzy na re­ali­za­cję za­po­wia­da­nych in­we­sty­cji. Roz­wa­ża­my jed­nak też wa­riant po­zy­ska­nia kre­dy­tów oraz emi­sji ob­li­ga­cji – mó­wi pre­zes. Nie po­da­je szczegółów do­ty­czą­cych do­dat­ko­wych źró­deł fi­nan­so­wa­nia.

Pin­kow­skij od dłuż­sze­go cza­su zwią­za­ny jest z bran­żą ener­ge­tycz­ną i wę­glo­wą. Był za­stęp­cą du­że­go pań­stwo­we­go kon­cer­nu ener­ge­tycz­ne­go Cen­tr­ener­go. Jest to też je­den z głów­nych klien­tów Sa­do­vaya.

[mail=an­drzej.szu­rek@par­kiet.com][/mail]

Firmy
Inter Cars wypatruje odbicia popytu
Firmy
Pierwszy test spółki mają za sobą. Jak poradziły sobie z raportowaniem ESG?
Firmy
Zbrojeniowa hossa coraz bardziej rozlewa się po rynku
Firmy
Europejskie spółki zbrojeniowe na wzrostowej ścieżce
Firmy
Środa na giełdzie. Wojskowe spółki szybują
Firmy
Mimo trudnego otoczenia Decora będzie walczyć o wzrost przychodów
Reklama
Reklama