Zysk netto w I kw. wyniósł 13,4 mln zł i był większy o 14,7 proc. niż rok temu. Na lepszy wynik netto wpłynęło w obniżenie kosztów finansowych, wynikającym z korzystnych warunków umowy kredytowej z października ub.r. oraz wyższe niż przed rokiem przychody.

Obroty grupy wzrosły o blisko 8 proc., do 519,2 mln zł. Lepszą sprzedaż odnotowały przy tym zarówno restauracje w Stanach Zjednoczonych (wzrost o 5 proc., do 185,6 mln zł), jak też w Europie (wzrost o 9,6 proc., do 333,6 mln zł). Duże tempo wzrostu w Europie wynika z wysokiej dynamiki rynku rosyjskiego, który urósł o ponad 14 proc. w porównaniu z I kw. 2010 r.

W I kw. 2011 r. spadł zysk operacyjny z 24,9 mln zł do 19,5 mln zł. Pogorszył się też zysk brutto z 48,5 mln zł do 46,8 mln zł, a także marża brutto z 10,1 proc. do 9 proc.

Było to efektem przede wszystkim zwiększonych kosztów amortyzacji oraz kosztów wynikających ze zwiększonego tempa otwarć nowych restauracji. „Negatywnie na wysokość marży brutto w pierwszym kwartale wpłynęła również nierównomierna alokacja wydatków marketingowych w roku” – komentuje w raporcie spółka.

Wydatki marketingowe wpływały negatywnie głównie na marżę osiąganą na rynku rosyjskim. ego, która wyniosła 9,9 proc. wobec 13,6 proc. rok wcześniej. Marża wygenerowana na rynku amerykańskim wyniosła 6,6 proc. i była wyższa o 1,3 pkt. proc. niż w I kw. 2010 r. Marża EBITDA nieznacznie spadła I kwartale z 10,1 proc. do 9,6 proc. Wpłynęła na to, tak jak w przypadku marży brutto, większa liczba nowych otwarć i zwiększone wydatki marketingowych.