Akcjonariusze ABC Daty, największego krajowego dystrybutora (choć ten tytuł jest coraz bardziej dyskusyjny), mają coraz większe powody do obaw. Kurs spółki od stycznia tego roku jest w trendzie zniżkowym i zbliżył się do poziomu z zeszłorocznej oferty publicznej (2,35 zł). W piątek, po 2,9-proc. przecenie, wynosił 2,38 zł.
Wciąż pod górkę
ABC Data, która jako ostatnia z dużych dystrybutorów sprzętu IT weszła na giełdę, przez lata była własnością niemieckiego Actebisu. Pod koniec 2006 r. grupa ABC Data (działała na rynkach polskim, czeskim, słowackim i w krajach skandynawskich) została wystawiona na sprzedaż. Wybór padł na polski MCI Management. Finalizacja transakcji, rok później, zbiegła się jednak w czasie z załamaniem na rynkach kapitałowych. MCI Management miał problemy ze zdobyciem finansowania. Musiał korzystać ze wsparcia swojego prezesa Tomasza Czechowicza i powiązanych z nim podmiotów. Ostatecznie kupił tylko oddziały ABC Daty w Polsce, Czechach i na Słowacji.
Debiut giełdowy dystrybutora, wiosną 2010 r., również wypadł w kiepskim czasie. Spadki na rynku i zbliżająca się oferta publiczna Tauronu spowodowały, że ABC Data zmuszona była sprzedać papiery po zaledwie 2,35 zł, czyli po dolnej granicy z przedziału wyznaczonego na potrzeby budowy?księgi popytu (górny pułap był na wysokości 2,95 zł). Ze sprzedaży akcji wycofali się natomiast właściciele, dla których cena emisyjna była zbyt niska. Wartość oferty wyniosła 51,7 mln zł brutto.
Trend się zmienił
Passa poprawiła się po debiucie giełdowym. Firma, po spłacie większości kredytów, zaczęła szybko poprawiać wyniki finansowe. Pod koniec 2010 r. przejęła kontrolę nad rumuńską spółką Scop Computers, która ma być jej przyczółkiem do ekspansji na Bałkanach. Spółce udało się też polubownie, i ze sporym zyskiem (zrealizowanym w I kwartale tego roku), zakończyć spór z Optimusem dotyczący warrantów wyemitowanych kilka lat wcześniej.
Kurs rósł i w połowie stycznia tego roku ustanowił historyczne maksimum na poziomie 4,35 zł. W ciągu nieco ponad pół roku na papierach dystrybutora można było zarobić 85 proc. Skorzystało na tym MCI Management, które kontroluje blisko dwie trzecie kapitału (ABC Data jest najważniejszym papierem w jego portfelu). Fundusz z nawiązką wykonał prognozę na 2010 r., co nie pozostało bez wpływu na jego kurs.