Zysk netto kapitałowej grupy Indykpol przekroczył nieco 1 mln zł w pierwszej połowie 2012 r. Przed rokiem był o ok. 25 proc. wyższy. Przychody ze sprzedaży drobiarskiej grupy wyniosły 496,3 mln zł, wobec 449,1 mln zł rok wcześnie. Indykpol poprawił zysk operacyjny. Przekroczył 6,9 mln zł. W I połowie 2011 r. był na prawie 1,2 mln zł minusie.

Zarząd Indykpolu pytany o cele na II półrocze 2012 r., zapowiada, że chcemy poprawić  wyniki finansowe zarówno spółki jak i grupy kapitałowej. - W tym celu wdrażamy nowe projekty, które umożliwią nam zwiększenie sprzedaży w kraju. Zamierzamy również lepiej wykorzystać możliwości jakie dają nam certyfikaty dostępu do rynków zagranicznych w tym do rynków na Bliskim i Dalekim Wschodzie – mówi "Parkietowi" Krystyna Szczepkowska, rzecznik prasowy Indykpolu. - Spółka uzyskała w bieżącym roku uprawnienia eksportowe na rynek chiński. Wejście Rosji do WTO zwiększyło możliwości eksportu na rynek rosyjski – dodaje.

Dodaje, że drobiarska firma musi popracować nad poprawą zyskowności realizowanej działalności. - Ogólnoświatowy kryzys finansowy w latach poprzednich łagodnie obchodził się z branżą spożywczą w Polsce. W bieżącym roku odczuwamy już ograniczenia w budżetach domowych konsumentów. Nie sprzyja nam również sytuacja na rynku zbóż i pasz, których ceny osiągają rekordy wysokości – zaznacza Szczepkowska. - Generalna  potrzeba oszczędzania zmusza również nas do ograniczenia inwestycji. W najbliższych miesiącach nie planujemy znaczących inwestycji rozwojowych, skupimy się bieżących potrzebach i inwestycjach odtworzeniowych – dodaje.

Indykpol chce się skupić na rozwoju organicznym. - W najbliższym czasie nie planujemy żadnych akwizycji. Wykorzystamy potencjał uzyskany w wyniku znaczących inwestycji zrealizowanych w poprzednich latach – zaznacza Szczepkowska.