Nie mamy nic do ukrycia, zgadzamy się na audyt

Stanisław Bogacki, prezes, współzałożyciel i akcjonariusz Solar Company

Aktualizacja: 13.02.2017 03:08 Publikacja: 15.12.2012 05:00

Nie mamy nic do ukrycia, zgadzamy się na audyt

Foto: Archiwum

Co pan sądzi o zarzutach akcjonariuszy finansowych?

Są absolutnie nieuzasadnione. Prospekt oraz prognozy w prospekcie były przygotowane zgodnie z zasadami i przepisami prawa i sprawdzone przez niezależnych audytorów. Prognozy na 2012 rok zostały sporządzone na podstawie dobrych wyników za rok 2011 i w oparciu o konkretne dane makroekonomiczne, które były o wiele lepsze niż dzisiaj.

Mieliśmy podstawy, aby twierdzić, że mogą być zrealizowane.

Już wtedy widoczne było hamowanie gospodarki. Z czego brał się wasz optymizm?

Z faktu, że w poprzednich latach, z wyjątkiem roku 2009, wyniki Solara regularnie poprawiały się. Założyliśmy też, że sytuacja makroekonomiczna nie zmieni się i że w czasie Euro 2012 zanotujemy wzrost sprzedaży. Okazało się, że gospodarka wyhamowała, a obroty spadły. Poza tym w momencie opracowania prognozy znaliśmy już częściowe wyniki za I kwartał tego roku, który był nieco lepszy niż w ubiegłym roku. Optymizm czerpaliśmy również stąd, że indeksy giełdowe, które z wyprzedzeniem reagują na sytuację gospodarczą, w czasie naszych przygotowań do debiutu rosły.

Jakie jest stanowisko zarządu w sprawie wprowadzenia do spółki biegłego rewidenta do spraw szczególnych i przedstawiciela funduszy do rady nadzorczej?

Zgadzamy się na to i jesteśmy otwarci na współpracę. Chcemy, żeby ten audyt został przeprowadzony, mimo że wydaje nam się to mało sensowne, bo przecież już raz historyczne dane finansowe do prospektu były sprawdzane. Jeżeli jednak uspokoi to fundusze i wyjaśni sytuację, stanowisko zarządu jest na „tak". Również w kwestii wprowadzenia przedstawiciela funduszy do rady nadzorczej. Przypominam, że zarząd wcześniej wychodząc naprzeciw nowym inwestorom proponował powołanie członka rady nadzorczej, który będzie reprezentował inwestorów finansowych. Zgodziliśmy się także na szybkie zwołanie NWZA w treści dokładnie zgodnej z oczekiwaniami inwestorów, pomimo że fundusze zażądały zorganizowania go przed 20 grudnia, więc mieliśmy mało czasu na dochowanie obowiązujących terminów ogłoszenia walnego. Pokazuje to, że nie mamy nic do ukrycia.

Co spowodowało, że mocno spadły wyniki nie tylko sprzedaży Solara, ale także rentowność, która była najwyższa w branży?

Dużą rolę odegrały czynniki makroekonomiczne. Ale nie tylko one miały wpływ. Solar jest postrzegany jako relatywnie droga marka. Kiedy sytuacja gospodarcza się pogarsza, istnieje większa skłonność do oszczędzania i kupowania tańszych rzeczy. W ubiegłych latach mieliśmy wysokie wskaźniki rentowności, bo nastroje konsumenckie sprzyjały uzyskaniu wyższych marż. Ewidentnie po sprzedaży kolekcji wiosenno-letniej 2012 i szczególnie obecnej, jesiennej, widać, że pogorszenie nastrojów konsumenckich spowodowało po pierwsze słabą sprzedaż klasycznych modeli, których zakup można odłożyć w czasie lub zdecydować się na tańsze ubrania u niższej jakościowo konkurencji. Ponadto widzimy, że pozycjonowanie cenowe kolekcji jesienno-zimowej było niewłaściwe.

Ale spadek sprzedaży rozpoczął się już w maju i czerwcu. Co było tego powodem?

Przyznam, że oprócz wyżej wymienionych czynników i mniejszej liczby odwiedzających nasze sklepy trudno wytłumaczyć słabszą sprzedaż w czerwcu. Być może wpływ miało to, że wiele firm już od połowy maja prowadziło agresywne akcje promocyjne i przeceny. My zwykle robiliśmy to później. To mogło spowodować dodatkowy odpływ klientów do innych sklepów.

Dlaczego w tych samych warunkach LPP?potrafi poprawiać wyniki w dwucyfrowym tempie?

Marki tej firmy funkcjonują w innym segmencie rynku niż marka Solar. Marki LPP skierowane są do zupełnie innej grupy klientów. Pogorszenie się nastrojów konsumenckich powoduje, że część klientów z droższego segmentu przechodzi do tańszego. Różnimy się także pod względem organizacji sieci sprzedaży. My nie możemy otworzyć sklepów w mniejszych miastach, bo Solar jest marką, której pozycjonowanie wymaga obecności w centrach handlowych dużych miast. To jak bardzo wrażliwa na otoczenie makroekonomiczne jest sprzedaż w droższym segmencie modowym, świadczy to, iż w naszych sklepach własnych sprzedaż spadła, ale w naszych outletach zanotowaliśmy wzrost obrotów.

Zamierzacie obniżyć ceny swoich kolekcji?

W biznesie modowym, w jakim działa Solar, sprzedaż jest bardzo podatna na nastroje konsumenckie, modę i również cenę produktów. Nie przewidujemy, że rynek nagle się poprawi, ale mamy pomysły na odwrócenie trendu słabnącej sprzedaży. Na pewno nie chodzi o gwałtowne obniżanie cen, co w przypadku naszej marki mogłoby mieć odwrotny skutek. Od wielu lat pracowaliśmy nad odpowiednią jakością naszych wyrobów i przekonaniem naszych klientów do cen, których ta jakość wymaga. Poddaliśmy dokładnej analizie wszystkie możliwe przyczyny spadku sprzedaży i już wprowadzamy zmiany na wielu polach działania, co powinno przynieść widoczną poprawę.

Jaki może być przyszły rok?

Obecnie bardzo trudno prognozować, ale zakładamy, że nie będzie gorzej niż w tym. Chcielibyśmy, aby był lepszy. Mimo słabszej sprzedaży Solar nadal przynosi zyski. Jesteśmy bezpieczną firmą, bo nie mamy długów i żaden bank nie może nas postawić pod ścianą.

Duże oczekiwania, słabnąca sprzedaż, odwołanie prognozy i żądanie NWZA

Solar projektuje i sprzedaje odzież damską. W latach 2008–2011 osiągnął średnią marżę netto na poziomie 20 proc., natomiast LPP czy NG2 odpowiednio 8,2 proc. i 11,4 proc. W kwietniu Solar wszedł na giełdę. Pakiet 12 mln akcji (33 proc. kapitału) po 13 zł sprzedało troje założycieli firmy, pozyskując łącznie 156 mln zł. Ponad 96 proc. papierów z oferty objęli inwestorzy instytucjonalni. Solar budził duże nadzieje, które wiązały się z przedstawioną w prospekcie emisyjnym prognozą wypracowania w tym roku 58 mln zł zysku netto i 201 mln zł przychodów. Oznaczało to wzrost wobec 2011 r. odpowiednio o 12 proc. i 6 proc. Pierwszy kwartał był nieznacznie lepszy od ubiegłorocznego, ale drugi przyniósł znaczny spadek obrotów. W efekcie pierwsze półrocze Solar zamknął zyskiem netto i obrotami gorszymi niż w ubiegłym roku odpowiednio o 30 proc. i 14,1 proc. Trzeci kwartał przyniósł dalsze spadki sprzedaży. Szczególnie słaby był wrzesień, który zwykle był najlepszym miesiącem dla Solara. Obroty zmalały wtedy rok do roku o 41 proc., do 14 mln zł. Po ujawnieniu tych danych na początku października zarząd zdecydował o odwołaniu tegorocznej prognozy. W połowie listopada fundusze reprezentujące łącznie 20,8 proc. kapitału Solara zażądały zwołania NWZA. Chcą zbadania przez niezależnego rewidenta wyników Solara od 2011 r. i wprowadzenia do rady nadzorczej spółki swojego przedstawiciela. Fundusze twierdzą, że prognoza była nierealna do zrealizowania i mogło dojść do zmanipulowania ubiegłorocznych danych, aby zawyżyć wycenę firmy. Sprawą zajęła się KNF. NWZA odbędzie się w środę 19 grudnia. MR

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?