Zastąpienie WIG20 nowym WIG30 to spora rewolucja na naszej giełdzie. Zmienia się też skład szerokiego indeksu. Po dzisiejszej sesji udział PKO BP w WIG zostanie ograniczony do 10 proc., a udział całego sektora bankowego do 30 proc. z obecnych ponad 31 proc.
– Jeśli chodzi o PKO PB, w indeksie uwzględnione jest 689 mln akcji, a prawdziwy free-float wynosi 858 mln. Tym razem udział spada z 11 proc. do 10 proc., więc na pewno nie jest to bez znaczenia dla funduszy z indeksem WIG jako benchmarkiem – mówi Maciej Marcinowski, analityk DM BZ WBK. Dodaje, że jeśli chodzi o 30-proc. ograniczenie dla całego sektora, to spadek udziału jest rozłożony proporcjonalnie na wszystkie banki. – Zatem nie powinien znacząco dotknąć żadnej spółki z osobna – uważa.
Gospodarka się ożywia
Akcjami banków w dużej mierze handlują inwestorzy zagraniczni. – A ci kierują się innymi indeksami – mówi Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM. W podobnym tonie wypowiada się Jerzy Nikorowski, doradca inwestycyjny BM BNP Paribas Polska. – Na przepływy kapitału ma duży wpływ udział w MSCI Poland i na razie w WIG20 – mówi. Z kolei Dominik Niszcz z Raiffeisena podkreśla, że WIG20 będzie jeszcze przez dłuższy czas publikowany, a zatem benchmarki powinny zmieniać się stopniowo, a nie nagle w dniu rozpoczęcia publikacji WIG30.
Abstrahując od udziału w indeksach, kluczowa dla notowań banków jest ich kondycja finansowa. Ta z kolei jest pochodną sytuacji w gospodarce. Erste Securities w opublikowanym wczoraj raporcie akcje banków ocenił jako atrakcyjne. Prognozuje wzrost polskiej gospodarki o 2,4 proc. w 2014 r. względem 1,1 proc. w tym roku.
– Według nas banki skorzystają na tej poprawie – uważają analitycy. Na podstawie lipcowych danych prognozują, że wynik z tytułu odsetek osiągnął już najniższy poziom. W kontekście zacieśnienia polityki pieniężnej prognozują, że zmiana stóp procentowych o 100 p.b. spowodowałaby wzrost marży odsetkowej netto o 30–40 p.b. w przypadku PKO BP, 20–30 p.b. w Pekao i BRE oraz 10–20 p.b. w przypadku BZ WBK.