Roszady w indeksach nie powinny zaszkodzić bankom

Rynek. W poniedziałek startuje nowy WIG30. Wzrośnie w nim udział sektorów detalicznego i medialnego, kosztem instytucji finansowych. Czy warto kupować akcje banków?

Aktualizacja: 11.02.2017 12:11 Publikacja: 20.09.2013 06:00

Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP

Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP

Foto: Archiwum

Zastąpienie WIG20 nowym WIG30 to spora rewolucja na naszej giełdzie. Zmienia się też skład szerokiego indeksu. Po dzisiejszej sesji udział PKO BP w WIG zostanie ograniczony do 10 proc., a udział całego sektora bankowego do 30 proc. z obecnych ponad 31 proc.

– Jeśli chodzi o PKO PB, w indeksie uwzględnione jest 689 mln akcji, a prawdziwy free-float wynosi 858 mln. Tym razem udział spada z 11 proc. do 10 proc., więc na pewno nie jest to bez znaczenia dla funduszy z indeksem WIG jako benchmarkiem – mówi Maciej Marcinowski, analityk DM BZ WBK. Dodaje, że jeśli chodzi o 30-proc. ograniczenie dla całego sektora, to spadek udziału jest rozłożony proporcjonalnie na wszystkie banki. – Zatem nie powinien znacząco dotknąć żadnej spółki z osobna – uważa.

Gospodarka się ożywia

Akcjami banków w dużej mierze handlują inwestorzy zagraniczni. – A ci kierują się innymi indeksami – mówi Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM.  W podobnym tonie wypowiada się Jerzy Nikorowski, doradca inwestycyjny BM BNP Paribas Polska. – Na przepływy kapitału ma duży wpływ udział w MSCI Poland i na razie w WIG20 – mówi. Z kolei Dominik Niszcz z Raiffeisena podkreśla, że WIG20 będzie jeszcze przez dłuższy czas publikowany, a zatem benchmarki powinny zmieniać się stopniowo, a nie nagle w dniu rozpoczęcia publikacji WIG30.

Abstrahując od udziału w indeksach, kluczowa dla notowań banków jest ich kondycja finansowa. Ta z kolei jest pochodną sytuacji w gospodarce. Erste Securities w opublikowanym wczoraj raporcie akcje banków ocenił jako atrakcyjne. Prognozuje wzrost polskiej gospodarki o 2,4 proc. w 2014 r. względem 1,1 proc. w tym roku.

– Według nas banki skorzystają na tej poprawie – uważają analitycy. Na podstawie lipcowych danych prognozują, że wynik z tytułu odsetek osiągnął już najniższy poziom. W kontekście zacieśnienia polityki pieniężnej prognozują, że zmiana stóp procentowych o 100 p.b. spowodowałaby wzrost marży odsetkowej netto o 30–40 p.b. w przypadku PKO BP, 20–30 p.b. w Pekao i BRE oraz 10–20 p.b. w przypadku BZ WBK.

Fed pomoże rynkom

Decyzja Rezerwy Federalnej o kontynuowaniu skupu aktywów ucieszyła inwestorów – nie tylko na Wall Street. To również dobra wiadomość dla rynków wschodzących, od których w ostatnich miesiącach kapitał odpływał wraz ze wzrostem awersji do ryzyka. Teraz to się może zmienić. – W przypadku polskiej giełdy beneficjentem może być sektor bankowy posiadający znaczący udział w indeksach benchmarkowych – uważa Nikorowski. Oczekuje dalszej poprawy w wyniku prowizyjnym. – To może wynikać ze wzrostu wolumenu udzielanych kredytów przez banki w III kwartale 2013 r. – mówi. Ocenia, że stabilna sytuacja w gospodarce nie powinna wywierać presji na wzrost kosztów ryzyka. – Choć uważam, że za wcześnie oczekiwać rozwiązania rezerw wykazanych w II kwartale 2013 r. – zaznacza.

Szukanie okazji

W tym  roku banki hojnie dzieliły się z akcjonariuszami zyskiem. Nie jest pewne, że w 2014 r. sytuacja się powtórzy.

– Sezon dywidend się skończył. Banki pokazały wprawdzie wyniki lepsze niż oczekiwania, ale same są notowane stosunkowo wysoko – podkreśla Materna. Dodaje, że w przypadku banków warto też pamiętać o niepewności związanej z OFE. Banki mogą być bowiem bardziej narażone na wyprzedaż ze strony inwestorów zagranicznych niż mniejsze spółki. – Biorąc to wszystko pod uwagę, trudno znaleźć przesłanki, dla których spółki sektora miałyby się zachowywać lepiej niż szeroki rynek – uważa szef Millennium DM. Zwraca też uwagę na aktualną wycenę banków.

– Obstawiałbym te, które są tańsze niż konkurenci: BRE Bank i  PKO BP. Do tego dodałbym BZ WBK, który jeszcze może zaskoczyć wynikami po połączeniu – ocenia. Jego zdaniem stosunkowo drogie wydaje się Pekao. W tym roku akcje tego banku zdrożały o 5 proc. Dla porównania: PKO BP zyskało 1 proc., BRE 31 proc., BZ WBK 34 proc., Millennium 57 proc., a Handlowy 10 proc.

Eksperci komentują, że wysoki udział banków w głównych indeksach jest charakterystyczny dla krajów rozwijających się i Polska wcale się nie wyróżnia na tym tle. – Udział sektora bankowego wynosi 40 proc. dla Czech, 30 proc. dla Węgier czy 36 proc. dla Turcji – wskazuje Marcinowski.

[email protected]

Firmy
Niemiecka spółka Boryszewa w tarapatach. Złoży wniosek o ogłoszenie upadłości
Firmy
Motory napędzające hossę na WIG20 szybko nie zgasną
Firmy
W tym roku Grupa Recykl planuje skokowy wzrost
Firmy
Ostrożny plan Sonela na dalszy wzrost
Firmy
Wyższa i ostateczna wycena Grenevii?
Firmy
Regulacje są szansą i ryzykiem dla Mo-Bruku