Nowe akcje stanowią niecałe 9,1 proc. w podwyższonym kapitale zakładowym Milestone Medical, a kapitalizacja spółki wyniesie ponad 100 mln zł. Spółka chce do końca listopada zadebiutować na NewConnect.
Wcześniej mówiło się, że Milestone chciałaby pozyskać kilkanaście mln dolarów. – Jesteśmy zadowoleni, że transakcja się udała. Ale nie było łatwo, bo z jednej strony oczekiwania spółki co do wyceny były bardzo wysokie, a z drugiej, fundusze chciały kupić jak najtaniej, co jest zrozumiałe. Obie strony doszły do kompromisu i w naszej ocenie są zadowolone z efektów. Uważam, że polscy inwestorzy powinni być zadowoleni – nabyli akcje z dużym dyskontem, co daje spory potencjał do wzrostu ich wartości na rynku wtórnym – mówi Wojciech Gudaszewski, członek zarządu WDM Capital USA (doradca finansowy).
Milestone rozważa przeniesienie się na GPW jeszcze w 2014 r. – Może się to zbiec w czasie z uzyskaniem pozwoleń amerykańskiej FDA oraz pozwoleń UE w zakresie jednego z produktów. Zmianie rynku notowań może towarzyszyć publiczna emisja akcji, a odbędzie się ona raczej tylko wtedy, gdy kapitalizacja spółki znacząco wzrośnie – dodaje Gudaszewski.
Jego zdaniem po spotkaniach i rozmowach z polskimi zarządzającymi widać duże zainteresowanie spółkami z branży biotechnologicznej, ale nie u wszystkich. – Spółki z USA czy Kanady mają o wiele więcej do zaoferowania, bo działają na rynku, gdzie wydatki na R&D w tej branży są największe na świecie. Inwestorzy to rozumieją. Myślę, że regułą będzie przeprowadzanie mniejszych ofert akcji – zapoznawczych, a po pewnym okresie obecności już spółki na rynku i w pewnym sensie „testu" jej współpracy z polskimi inwestorami – przeprowadzanie większych transakcji – kończy.